Idealny nosek na walentynki. Dalmatyńczyk Wiley skradł serca internautów

Uroczy dalmatyńczyk Wiley robi furorę w sieci
Uroczy dalmatyńczyk Wiley robi furorę w sieci
Źródło: Instagram/@hi.wiley

Trudno go nie pokochać. Uroczy dalmatyńczyk Wiley robi furorę w sieci. Konto na Instagramie prowadzone przez właścicielkę psa obserwuje już ponad 120 tysięcy osób. Wszystko za sprawą... noska w kształcie serca.

Instagramowe konto dalmatyńczyka Wiley'ego to hit tegorocznych walentynek. "Jest prawdziwym złodziejem serc: nietrudno zgadnąć dlaczego" - komentują internauci.

Nos w kształcie serca nie jest najważniejszy

Właścicielką psa jest 26-letnia Lexi Smith, mieszkanka miasta Denver w stanie Kolorado. Lexi przygarnęła Wiley'ego w ubiegłym roku, w dzień świętego Patryka, czyli 17 marca. Spełniła w ten sposób swoje największe marzenie - od zawsze chciała mieć dalmatyńczyka. Wiley miał wtedy 12 tygodni. - Kiedy trzymałam go pierwszy raz na rękach, niemal popłakałam się z radości - powiedziała Lexi.

Lubi spać i jeść

Wiley pochodzi z miotu, w którym urodziło się 11 szczeniąt. Lexi miała przed sobą trudny wybór, ale jak twierdzi - serce na nosku nie było decydującym czynnikiem. Nie było ono w pełni uformowane, poza tym plamy na sierści dalmatyńczyków zmieniają kształt, gdy psy rosną. - Wybrałam Wiley'ego, ponieważ hodowca zapewnił, że ten piesek najbardziej lubi spać, przytulać się i jeść. To zupełnie tak jak ja - twierdzi właścicielka.

Nikt nie może się mu oprzeć

Jak twierdzi Lexi, jej pies nigdy nie ma dosyć atencji i pieszczot. Na spacerach ludzie zazwyczaj przystają, żeby go pogłaskać. Teraz Wiley nie może się też odpędzić od fanów w internecie.

"Cześć maleńka. Słyszałem, że lubisz niegrzecznych chłopców. Powinnaś wiedzieć, że gwizdnąłem dzisiaj jedzenie z szafki. I to dwa razy" - tak brzmi opis najnowszego zdjęcia na instagramowym profilu dalmatyńczyka. - "Jesteś totalnie w moim typie! Będziesz mój?" - można z kolei przeczytać w jednym z kilkudziesięciu komentarzy.

Autor: mbl//mro//kwoj / Źródło: Instagram, boredpanda.com, dailymai.com

Czytaj także: