Co wspólnego ma Maria Kaczyńska z Elvisem Presleyem, Jurijem Gagarinem, Dianą Ross i Ronaldo? Tulipana. Holendrzy postanowili nazwać imieniem polskiej prezydentowej jeden z okazów swojej najlepszej hodowli.

"Tulipanowa dyplomacja" to w Holandii już tradycja. Od lat najlepsi hodowcy pozwalają, by dyplomaci nadawali nowym odmianom kwiatu imiona znanych osobistości - żyjących i zmarłych.

Pani prezydentowa powinna jednak czuć się szczególnie wyróżniona, bo do tej pory żaden tulipan nie nosi imienia Polaka.

Maria Kaczyńska do plejady "tulipanowych osobistości" dołączy już za 12 dni. Na specjalnej ceremonii w rezydencji holenderskiego ambasadora w Warszawie. To data nie przypadkowa. 24 kwietnia to w Holandii Dzień Królowej, czyli największe święto państwowe.

Holenderscy hodowcy z uhonorowaniem polskiej prezydentowej wiążą biznesowe plany. Już zapowiadają, że cebulki nowej odmiany trafią niedługo na polski rynek i po cichu liczą, że zrobią furorę.

Źródło: Gazeta Wyborcza