"Rdzenni Amerykanie mogą chcieć otrzymywać leki poświęcone przez szamana", a "Arabowie mogą nie prosić o środki przeciwbólowe" - przekonywali autorzy podręcznika dla pielęgniarek wydanego przez brytyjskie wydawnictwo Pearson. Zdjęcie z budzącym kontrowersje fragmentem książki trafiło do sieci i wywołało burzę wśród internautów.
Onyx Moore z Kalifornii opublikowała na swoim Facebooku zdjęcie fragmentu tekstu z podręcznika dla pielęgniarek "Nursing: A Concept-Based Approach to Learning" brytyjskiego wydawnictwa Pearson.
Uwagę kobiety przykuł rozdział zatytułowany "Różnice kulturowe w reagowaniu na ból".
Według autorów reakcje pacjentów na cierpienie różnią się w zależności od ich pochodzenia.
"Kultura, z jakiej wywodzi się pacjent, wpływa na jego reakcje i przekonania związane z odczuwaniem bólu. Poniżej niektóre z powszechnych różnic związanych z bólem" – można przeczytać w książce.
Reakcje podzielono według pochodzenia etnicznego pacjenta: Arabowie/ muzułmanie, Azjaci, Czarni, Żydzi, Latynosi, rdzenni Amerykanie.
W podręczniku czytamy między innymi, że "rdzenni Amerykanie mogą chcieć otrzymywać leki poświęcone przez szamana z plemienia, do którego należą", a "chińscy pacjenci mogą nie chcieć prosić o leki, by nie odrywać pielęgniarki od ważniejszych obowiązków". Według autorów "Arabowie mogą nie prosić o środki przeciwbólowe, zamiast tego mogą dziękować Allahowi za ból jako element procesu ozdrowieńczego".
Internet reaguje
Moore opatrzyła zdjęcie z fragmentem tekstu podręcznika obszernym komentarzem dotyczącym treści książki i ogólnym podejściem do każdego pacjenta.
"Te założenia nie są poparte dowodami i zachęcają pielęgniarki do ignorowania tego, co pacjent w danej chwili mówi (…) Jeśli pacjent informuje cię o tym, w jakim stopniu odczuwa ból, uwierz mu, bo to on jest ekspertem od swojego ciała - napisała.
Wpis kobiety doczekał się tysięcy komentarzy na Facebooku i Twitterze. Wielu internautów zgodziło się z jej opinią. Pojawiły się też jednak głosy sprzeciwu.
"Wiem, że to wygląda okropnie, ale nie sadzę, żeby tu chodziło o to, że ludzie wychowani w innych kulturach nie odczuwają bólu. To jest o tym, jak oni wyrażają, interpretują ból" - stwierdził jeden z użytkowników Facebooka.
Wydawnictwo odpowiada
Po trzech dniach od publikacji zdjęcia wydawnictwo Pearson odpowiedziało na zarzuty internautów.
"Zgadzamy się, że to niewłaściwe. Usuniemy fragment z obecnych elektronicznych i przyszłych papierowych wersji książki oraz przepraszamy za publikację" - napisała firma.
We agree that it is wrong. We have removed it from current electronic and future print editions and apologize for its publication.
— Pearson (@pearson) 18 października 2017
We have been notified of offensive content in a Nursing textbook. We are removing this content from publication.
— Pearson (@pearson) 18 października 2017
Przeprosiny wydawnictwa nie spodobały się niektórym internautów.
"Myślałam, że to zostało wydane w latach 50. Nie sądziłam, że w 2015 roku, a wy teraz przepraszacie. Nie pomyśleliście, że to rasistowskie?".
i thought this was published back in 1950\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s, didn\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'t realize it was in 2015 & now ya\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'ll are apologizing. Ya\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'ll didn\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'t think this was racist?
— That Girl (@KimO_37) 21 października 2017
W odpowiedzi na dalsze zarzuty Pearson opublikował na Twitterze serię wpisów z kolejnymi wyjaśnieniami. 19 października pojawiło się też nagranie z przeprosinami szefa wydawnictwa, Tima Bozika.
"Rozumiemy was. Bierzemy za to pełną odpowiedzialność i podejmujemy kroki, żeby naprawić problem i upewnić się, że to się już nie powtórzy".
We hear you. We take full responsibility and are taking steps to correct this problem and ensure this does not happen again. 1/
— Pearson (@pearson) 19 października 2017
What we published was wrong. We apologize, and are committed to setting this right. https://t.co/WypUNEFQ4X
— Pearson (@pearson) 19 października 2017
Autor: jog//kg / Źródło: BBC, Onyx Moore/Facebook, Pearson/Twitter
Źródło zdjęcia głównego: Onyx Moore/Facebook, Pearson/Twitter