Kryzys ekonomiczny w Grecji z pewnością nie dotyka sztuki. Przynajmniej tej najbardziej ekstrawaganckiej. Jedna z tamtejszych artystek zaprasza na industrialny performance, podczas którego piłuje swój strój przy użyciu szlifierki kątowej.
Adriani jest fanką gotyku i trzeba przyznać, że ma oryginalny pomysł na show. Artystka tłumaczy, że w czasach greckiego kryzysu finansowego ludzie potrzebują ekstremalnej rozrywki, a ona im ją zapewnia. Sama z pewnością nie narzeka na brak gotówki - za jeden występ bierze od 200 do 1000 euro.
Artystka swój styl określa jako "industrialny". - Ten show wyraża moje uczucia. Mówi o tym, czego szukam. Miłości, życia, śmierci... Obnaża ciemną stronę naszej duszy, którą wyrażamy przez nasze występy - mówi.
Image Adriani może szokować, ale nieprzychylne komentarze nie robią na niej wrażenia. - To sposób życia. Robię to, nie zważając na to, co inni myślą - tłumaczy artystka.
Źródło: ENEX
Źródło zdjęcia głównego: ENEX