Naukowcy z Uniwersytetu w Warwick zaprezentowali samochód wyścigowy napędzany czekoladą. Mają nadzieję, że auto, częściowo wykonane z włókien roślinnych, będzie najszybszym na świecie pojazdem zasilanym biopaliwem. Twórcy samochodu liczą, że wynalazek podsunie producentom pomysły, jak konstruować przyjazne dla środowiska pojazdy.
Samochód zasilany jest biopaliwem wytworzonym z odpadów czekoladowych i oleju roślinnego. Auto, skonstruowane według zaleceń Formuły 3 co do rozmiaru, wagi i wydajności, częściowo wykonano z biodegradowalnych materiałów. Kierownicę wykonano z włókien roślinnych marchwi i innych warzyw korzeniowych. Z kolei siedzenie zbudowano z włókna lnianego i pianki oleju sojowego. Nadwozie również wykonano z włókien roślinnych.
Nastawieni na maksymalne osiągi
Brytyjscy naukowcy mają nadzieję, że podczas testu na torze wyścigowym w ciągu najbliższych tygodni pojazd osiągnie prędkość 230 km/h. Do tej pory samochód jeździł nie przekraczając 100 km/h, dlatego jego twórcy nanoszą ostatnie poprawki mające na celu osiągnięcie przez auto maksymalnej prędkości.
Niemożliwe staje się możliwe
Koordynator projektu James Meredith stwierdził, że ich wynalazek pokazuje, iż możliwe jest stworzenie jednocześnie szybkiego, wydajnego i przyjaznego środowisku auta. Niestety, na razie twierdzeń Brytyjskich naukowców nie można jeszcze niezależnie zweryfikować.
Samochód będzie prezentowany podczas kilku wyścigów, m.in. w trakcie europejskiego Grand Prix oraz brytyjskiego festiwalu prędkości Goodwood.
Źródło: The Independent