Mario Batali, szef kuchni o międzynarodowej sławie, pokazał pikantniejszą stronę swojej kuchni podczas kolacji na Florydzie, na której gościła hiszpańska królewska para – król Juan Carlos i królowa Sofia.
Kucharza wyprowadzili z równowagi goście, którzy nie uciszali się, podczas gdy próbował zacząć przemówienie. Rzucił więc kilkoma mocnymi przekleństwami, niewybrednie prosząc zgromadzonych o spokój.
Wiązanka powtórzyła się, gdy Batali przedstawiał szefa restauracji The Bazaar: "Największa motherf**king gwiazda hiszpańskich restauracji w Stanach" – zawołał, wprowadzając w zakłopotanie królową Sofię, której zrobiło się "smutno" z powodu doboru słów przez kucharską gwiazdę.
Inni goście, w tym słynny Julio Iglesias, zareagowali inaczej - chichocząc.
Źródło: timesonline.co.uk, tvn24.pl