- Jeśli możesz robić to, co lubisz, nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu - to nowe życiowe motto Scotta Hale'a. Pomysłowy Amerykanin z Indianapolis wykorzystał zalegający wokół domu śnieg i lód do stworzenia rzeźb. Tak odreagował utratę pracy. I odkrył w sobie nową pasję.
Scott Hale ostatni Dzień Dziękczynienia zapamięta na długo - dowiedział się wtedy, że nie jest już potrzebny w fabryce, gdzie pracował jako spawacz.
Teraz tylko młotek
Ogień zamienił więc na lód, a metal i stal na zwierzęta i postacie ludzkie wykute w śniegu. Używa do tego niewielu narzędzi, między innymi młotka i metalowego pilnika. Scott Hale zamierza ćwiczyć swoje nowoodkryte umiejętności, żeby w przyszłości profesjonalnie zajmować się rzeźbieniem.
- Jeśli możesz robić to, co lubisz, nie przepracujesz ani jednego dnia w życiu - mówi Amerykanin. - Po co mi praca, gdy mam moje rzeźby - dodaje.
Źródło: CBS
Źródło zdjęcia głównego: CBS