Przeproś prezydenta, pośmiej się z cudów Tuska

 
 
Źródło: przeprosprezydenta.pl

Humor polityczny w Internecie kwitnie. "Przeproś Prezydenta co najmniej trzy razy. Jeśli przeprosisz osiem razy spotka Cię coś dobrego, dziesięć razy - masz szansę na lepszą przyszłość, 20 razy - prezydent zastanowi się czy przyjąć przeprosiny. Ryszard nie przeprosił więc zostanie aresztowany" - to fragament najnowszej inicjatywy internautów pod hasłem "Przeproś Prezydenta".

Taki oto żart zamieścił na stronie internetowej przeprosprezydenta.pl niejaki Barnaba. Strona, zainspirowana powyborczym konfliktem między głową państwa i liderem PO, ma dać internautom szansę na złożenie przeprosin Lechowi Kaczyńskiemu. Można zrobić to tak, jak uczynił to kandydat na premiera Donald Tusk, albo inaczej - zupełnie po swojemu.

"Każdy z nas ma na pewno za co przeprosić Pana Prezydenta. Jeśli nie stać cię na głębsze wyznanie winy, napisz proste: PRZEPRASZAM. Dzięki nam wszystkim, Pan Prezydent może zostać przeproszony, jak nigdy dotąd." - napisali twórcy serwisu we wstępie.

I posypały się przeprosiny

Przepraszam, że zagłosowałem na PO prze

Inni przepraszają za siebie, jak wojtekgil.com, który pisze: "Przepraszam, że jak Konsulat w LA zgłosił się do mnie z prośbą o robienie fotek podczas Twojej, sorki, twojej wizyty tutaj, powiedziałem im, żeby sobie szukali kogoś innego..."

Jeszcze inni wstydzą się za polityków Platformy - głównie za "Donaldu Tusku" ("nie powinien przepraszać" - pisze janusz). Jeszcze inni poczuwają się do powyborczej odpowiedzialności zbiorowej ("Przepraszam za Trojmiasto" - ludz).

"Za to, że mówię na brata bracie. Nie ma braci. Jestem ja i brat." przep2

Niektórzy użytkownicy serwisu nie bardzo lubią przepraszać, więc zgrabnie się od tego wymigują ("Przepraszam, która godzina?" - Misiek; "Przepraszam, ale czemu sklepy są dzisiaj zamknięte?" - pio*). Są też tacy, w których postach pobrzmiewa złość, a może po prostu rezygnacja, jak u Wojtka, który pisze krotko: "Przepraszam za koklusz i gradobicie".

Wszystkie cuda "Donaldu Tusku"Internauci nie oszczędzają też lidera PO i prawdopodobnie przyszłego premiera. Przedwyborcze deklaracje Tuska o cudzie gospodarczym obrócili już w niejeden żart. W sieci rozchodzą się one z prędkością światła. Ten najbardziej znany, o siedmiu dniach cudów Tuska, jako pierwszy zamieścił na swoim blogu w Salonie24 niejaki Bernard:

Ten żart o cudach Tuska szybko rozpowszechnił się w internecie (bernardo.salon24.pl)
Ten żart o cudach Tuska szybko rozpowszechnił się w internecie (bernardo.salon24.pl)
Źródło: bernardo.salon24.pl

Poniedziałek: Donald Tusk wyczarterował 10.000 jumbo-jetów. 3 miliony Polaków wraca do kraju.

Wtorek: Zarządzeniem premiera Donalda Tuska zlikwidowano wypadki samochodowe.

Środa: Donald Tusk obniżył podatki – od środy PIT, CIT i VAT w Polsce wynoszą 1%, jednocześnie Donald Tusk zwiększył wynagrodzenia – pielęgniarka zarabia średnio 5890 zł netto, a lekarz 25630 zł netto. Nauczyciele zarabiają od środy 8300 zł netto, a urzędnicy 6250. Zachodnie granice Polski przekraczają tysiące lekarzy z Niemiec Francji i Irlandii by podjąć pracę w polskich szpitalach.Czwartek: Donald Tusk gwałtownie podniósł prestiż Polski na świecie – UE ogłosiła wprowadzenie Nicei i pierwiastka jednocześnie, Niemcy zrezygnowały z Gazociągu Północnego, a bałtycką rurą będzie transportowane mięso z Polski do Rosji.Piątek: Donald Tusk wybudował 2500 kilometrów autostrad 840 pływalni i 320 stadionów. Hanna Gronkiewicz-Waltz – nowa minister infrastruktury - przecięła 6000 wstęg w ciągu 18 godzin.

Sobota: Donald Tusk rozdał akcje, średnio 70 tysięcy na głowę. Ponadto wprowadził poszóstne becikowe i ulgę na dziecko – bez kozery - pińcet tysięcy.

Niedziela: Po zrobieniu tych wszystkich cudów, siódmego dnia, Donald Tusk odpoczął.

PS. Wieczorem w niedzielę od niechcenia Donald Tusk zniósł przymrozki, by jabłka już nigdy nie drożały.

Polska pod obstrzałem żartuO tym, że z przyszłego premiera drwią nawet Francuzi, pisaliśmy już w naszym portalu. W popołudniowym programie humorystycznym "On va s'gener!" w prywatnym radiu Europe 1, satyrycy opowiadali, jak Donald Tusk zareagował na zwycięstwo swojej partii w wyborach. Wyborcze przemówienie Donalda "Ducka" relacjonowali wykorzystując mowę charakterystyczną dla disneyowskiego bohatera.

Francuscy satyrycy rozpoczęli też zabawę związaną z odczytywaniem personaliów Donalda Tuska, która stała się szalenie popularna na polskich formach internetowych. Użytkownicy Onet.pl uznali, że nazwisko lidera Platformy może być skrótem m.in. od:

- T.U.S.K. - Tu Usłyszycie Same Kłamstwa

- T.U.S.K. - Teraz Układ Same Korzyści

- T.U.S.K. - Teraz Uderzą Stare Komuchy

- T.U.S.K. - Twardym Uderzeniem Skopiemy Kaczki

Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Czytaj także: