Lekarze z Wielkiej Brytanii uratowali życie pacjentowi wstrzykując mu w tętnice czysty alkohol - informuje BBC. Standardowe procedury nie zadziałały, to była jedyna opcja - twierdzą.
Ronald Aldom, 77-letni pacjent z Potishead, cierpiał na zaburzenia pracy serca, nazywane częstoskurczem komorowym. Stan ten może doprowadzić nawet do śmierci.
Gdy standardowe metody leczenia nie zadziałały, lekarze postanowili skorzystać z niekonwencjonalnej terapii. Wstrzyknęli mu do tętnic czysty alkohol etylowy, wywołując kontrolowany atak serca.
Rzadka technika W efekcie doprowadziło to do martwicy tej części mięśnia sercowego, która pracowała w nieregularnym rytmie. Pomogło to przywrócić normalną pracę serca. Ta rzadka technika została do tej pory zastosowana w Wielkiej Brytanii zaledwie kilka razy. Jak powiedział BBC kardiolog ze szpitala w Bristolu, który przeprowadził zabieg, stan pacjenta znacznie się poprawił. - To była jedyna opcja - stwierdził.
Autor: jk/mtom / Źródło: bbc.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu