Mężczyzna powrócił do swojej rodziny dzięki programowi telewizyjnemu. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że stało się to pięć lat po tym, jak został skremowany.
John Renehan z Oldham (Wielka Brytania) stracił kontakt ze swoim ojcem Johnem Delaneyem w 2000 roku. Niestety, trzy lata później jego ciało, w zaawansowanym stanie rozkładu, zostało odnalezione i zidentyfikowane przez koronera. Jednak na tym historia się nie kończy. Ojciec bowiem odnalazł się. I to pięć lat po tym, jak został skremowany i pochowany.
Losy "pośmiertne"
Okazało się, że 71-letni John Delaney w niewyjaśnionych okolicznościach stracił pamięć. Błąkał się po ulicach bez pamięci, aż został przygarnięty przez ośrodek dla starszych osób, gdzie nadano mu nowe nazwisko - David Harrison. Rodzina mężczyzny zgłosiła jego zaginięcie. Niestety jedyne informacje, jakie otrzymali dotyczyły zwłok osoby ubranej podobnie do starszego pana.
Żałoba i szczęście
Zidentyfikowane ciało zostało poddane kremacji i pochowane na cmentarzu, w grobie Johna Delaneya. Jednak pięć lat później mężczyzna został zidentyfikowany dzięki programowi w telewizji, który pokazywał zaginionych. Testy DNA potwierdziły jego tożsamość i wrócił do rodziny. Policja przyznała, że zostały popełnione błędy podczas identyfikacji ciała.
Sprawa się jednak nie zakończyła. Teraz bowiem funkcjonariusze muszą ustalić tożsamość skremowanej osoby.
Źródło: bbc.co.uk, webhosting.pl
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu