Piątkowa decyzja Sądu Najwyższego USA o legalizacji małżeństw homoseksualnych ucieszyła wielu Amerykanów. Do grona świętujących historyczną decyzję dołączył sam Arnold Schwarzenegger, co nie spodobało się jednemu z polskich fanów. Na ripostę aktora nie musiał długo czekać.
W piątek amerykański Sąd Najwyższy zdecydował, że małżeństwa homoseksualne mogą być legalnie zawierane w całych Stanach Zjednoczonych. Dziś jest to możliwe tylko w niektórych stanach, w innych czasem wprost obowiązuje zakaz ich zawierania.
Decyzja sędziów wywołała falę entuzjazmu wśród części Amerykanów. Swoje poparcie dla środowisk LGBT wyraził m.in. Facebook, który umożliwił użytkownikom zmianę swojego zdjęcia profilowego na jego "tęczową" wersję. Tęcza jest bowiem od lat wykorzystywana przez gejów i lesbijski jako symbol różnorodności.
"Arnold na prezydenta"
Z nowej opcji serwisu skorzystał w piątek m.in. Arnold Schwarzenegger. Aktor znany z roli Terminatora i były gubernator Kalifornii doczekał się pod swoim zmienionym zdjęciem kilku tysięcy komentarzy. Wiele z nich okazało się przychylnych. "Jesteś najlepszy, Arnold", "Jesteś moim bohaterem", "Arnold na prezydenta" - piszą użytkownicy.
Ale nie zabrakło też krytyków jego decyzji o zmianie zdjęcia.
Posted by Arnold Schwarzenegger on 26 czerwca 2015
Zacytował sam siebie
W gronie tych niezadowolonych znalazł się m.in. jeden z polskich fanów. Oburzony internauta napisał pod zdjęciem aktora "Co z tobą nie tak, Arnie? Muszę cofnąć mojego lajka...". Na reakcję Schwarzeneggera nie musiał długo czekać.
Aktor odpowiedział mu jedynie krótkim "Hasta la vista", czyli z hiszpańskiego "do zobaczenia". To jednocześnie jedna z najsłynniejszych kwestii aktora ("Hasta la vista, baby!"), która padła w filmie "Terminator 2".
"Wygrał internet"
Aktora szybko wsparli inni internauci, setki z nich polubiły jego komentarz.
"Do wszystkich 'fanów', którzy marudzą tutaj w komentarzach - nie jesteście prawdziwymi fanami. Gdybyście nimi byli, od dawna znalibyście jego stanowisko w tej sprawie (praw osób LGBT - red.)" - napisał jeden z użytkowników Facebooka. "Biedny Arnold, śledzi go tutaj cała banda homofobów" - dodał inny.
Samą odpowiedź Schwarzeneggera część internautów nazwało "epicką". "Mówię wam, tą odpowiedzią wygrał dziś internet" - czytamy w komentarzach.
Autor: ts / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Facebook - Arnold Schwarzenegger