Agnieszka O., nazywana polską "Angeliną Jolie", trafiła do łódzkiego aresztu. Powód? Od ponad dwóch miesięcy była poszukiwana listem gończym. Chodzi o narkotyki - pisze "Super Express".
W listopadzie 2007 r. poznański sąd skazał Agnieszkę O. na karę czterech miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata za udzielanie narkotyków, czyli bezpłatne rozdawanie środków odurzających.
W kwietniu 2010 r. sąd zdecydował o uwięzieniu kobiety, bo złamała warunki zawieszenia kary.
Ponieważ nie można było ustalić miejsca jej pobytu, we wrześniu tego roku wydano za nią list gończy.
Cztery miesiące w areszcie
- W miniony piątek wieczorem oficerowi dyżurnemu komendy w Koluszkach zgłoszono telefonicznie awanturę domową w gminie Andrespol - mówi Anna Cieślik, rzeczniczka prasowa policji w Koluszkach. - Skierowany na miejsce policyjny patrol ustalił, że 29-letnia mieszkanka Namysłowa pokłóciła się ze swoim chłopakiem, który nakazał jej opuścić dom. Po wylegitymowaniu kobiety okazało się, że jest ona poszukiwana listem gończym za udzielanie narkotyków.
Agnieszka O. trafiła do aresztu dla kobiet przy ulicy Beskidzkiej w Łodzi. Spędzi tam - w ramach zasądzonej kary - najbliższe cztery miesiące.
Źródło: Super Express
Źródło zdjęcia głównego: EAST NEWS