Listę najdziwniejszych zgłoszeń, jakie w ubiegłym roku odebrali tamtejsi operatorzy numeru alarmowego, opublikowała policja z Saskatchewan w Kanadzie. Funkcjonariusze ostrzegają, że choć ranking ma charakter humorystyczny, to na numer alarmowy należy dzwonić wyłącznie w przypadku poważnych zdarzeń. W Polsce za nieuzasadnione zgłoszenie grozi nawet kara pozbawienia wolności.
"Telefony pod numer 911 (numer alarmowy, działający m.in. w Kanadzie – red.) należy rezerwować na wypadek nagłych wypadków i trwających przestępstw" - przestrzega policja w kanadyjskiej prowincji Saskatchewan, publikując doroczne podsumowanie działania infolinii alarmowej. Zgodnie z opublikowanymi przez funkcjonariuszy danymi, operatorzy odebrali tam w 2024 roku blisko 368 tysięcy połączeń.
Czasami dotyczyły one poważnych incydentów, czasami były wykonywane omyłkowo, a czasami zupełnie bezpodstawnie - wskazuje policja. W kontekście tych ostatnich funkcjonariusze przypominają, jak ważne jest, by nie blokować tej linii. To może bowiem "uniemożliwić osobie w stanie zagrożenia życia uzyskanie pomocy" - zauważają. Przy okazji opublikowali zestawienie najdziwniejszych "10 powodów, dla których nie należy dzwonić pod numer alarmowy".
ZOBACZ TEŻ: Numer 112 to nie infolinia. "Nie powinniśmy sobie robić żartów"
Najdziwniejsze zgłoszenia na numer alarmowy
Ranking otwiera zgłoszenie osoby, która zadzwoniła, by poinformować funkcjonariuszy, że nie rozpoznaje jednej z osób na liście znajomych w mediach społecznościowych. Na miejscu 9. uplasował się chłopiec, który poskarżył się, że rodzice zmuszają go do sprzątania pokoju. Dalej znalazł się dzwoniący, który zgłosił, że w okolicy jego domu pojawił się lis, który "straszy miejscowego kota". Zgłaszający skarżyli się również na problemy z pszczołami, nieumiejętność odblokowania swojego telefonu komórkowego, zrzucenie im lodów na ziemię przez inną osobę czy "wrednego" kota.
Na miejscu 3. rankingu znalazła się osoba, która powiadomiła policję o niedziałającej pralce. Na niechlubnym podium funkcjonariusze wyróżnili też dziecko, które poprosiło o pomoc w rozwiązaniu równania matematycznego oraz mężczyznę, który chciał zgłosić, że podczas imprezy, w której brał udział, odebrano mu tamburyn.
Nieuzasadnione zgłoszenie - kara
Jak wskazuje kanadyjska policja, nieuzasadnione połączenia na numer alarmowy są w Saskatchewan zagrożone karą grzywny do 1400 dolarów kanadyjskich (równowartość ok. 4030 złotych). W Polsce za bezzasadne zgłoszenia można zostać ukaranym karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywną do 1 500 złotych.
ZOBACZ TEŻ: 112 - numer, który ratuje życie. Dziewięć sekund na reakcję, 150 sekund na rozmowę
Autorka/Autor: jdw//mm
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock