Czteronożny rekrut specjalnej jednostki skoczył ze spadochronem. Towarzyszył mu żołnierz, z którym pies uczestniczył w jednych z największych ćwiczeń wojskowych w Europie.
Ćwiczenia odbywały się w Narwiku w Norwegii pod hasłem "Operacja Chłodna Odpowiedź". Podczas nich, jednym z zadań był skok ze spadochronem.
Gogle, kaganiec i do skoku
Owczarek podczas skoku był przywiązany do bioder swojego kompana. Na pysku miał kaganiec oraz gogle. Skacząc z wysokości 10 tysięcy stóp, daleki był od paniki. - One (psy) nie dostrzegają różnicy wysokości, jak dzieje się to w przypadku ludzi. Dlatego też się nie przejmują - tłumaczył uczestnik operacji.
Bez kombinezonu
Wojskowi podkreślają, że psy w ich jednostce są traktowane podobnie jak pełnowartościowi żołnierze i nie dopuszcza się, by znalazły się w potencjalnie niebezpiecznej sytuacji.
Nie ukrywają jednak, że w tej sytuacji ich czworonożnemu koledze było trudniej. - Jemu (psu) było zdecydowanie chłodniej, niż innym skoczkom - dodaje jeden ze skoczków.
Źródło: telegraph.co.uk
Źródło zdjęcia głównego: telegraph.co.uk