Papier toaletowy i mydło w publicznej toalecie - oczywista oczywistość? Niekoniecznie. W Pekinie takie "luksusy" pojawią się dopiero przed olimpiadą. O "podwyższeniu standardów" zapewniły władze miasta.
W trosce o turystów, miasto chce sprawić, by cuchnące dotąd przybytki (w liczbie 4000), sprostały zachodnim standardom. Wizyta w toalecie będzie teraz "przyjemnym doświadczeniem" - obiecał zastępca dyrektora pekińskiej Komisji Turystki YU Debin w wywiadzie dla gazety "China Daily".
Chińskie toalety publiczne są od lat "postrachem" dla zagranicznych turystów. Na porządku dziennym są awarie spłuczek, brak papieru higienicznego i mydła. W 2005 r. miasto zapoczątkowało kampanię poprawy stanu rzeczy i wdrożenia standardów zachodnich, z myślą o igrzyskach 2008 r. Władze miejskie próbowały także wpajać mieszkańcom stolicy dobre maniery, zarówno na ulicy jak i w tych ustronnych miejscach - między innymi zakazując Chińczykom plucia na ulicę.
Deklaracja władz Chińskiej stolicy mogłaby zainspirować warszawskich samorządowców. Stan większości publicznych toalet nie odbiega od tych chińskich. Czy z poprawą sytuacji miasto będzie czekać do Euro 2012, albo... Igrzysk Olimpijskich w Warszawie?
Źródło: PAP, tvn24.pl