Ponad 150 mumii z pięciu regionów świata - a wśród nich zmumifikowane zwłoki zwierząt czy niemowląt - można oglądać w Centrum Nauki w Kalifornii. Unikatowa wystawa w ciągu trzech lat objedzie całe Stany Zjednoczone. To największe takie przedsięwzięcie w historii.
Odwiedzający wystawę będą mogli zobaczyć eksponaty nigdy dotąd nie zaprezentowane szerszej publiczności. Pochodzą one z dwudziestu różnych muzeów w siedmiu krajach. Najstarsza z nich, tak zwane "Dziecko Detmold" z Peru, liczy 6,5 tys. lat.
Mumie pochodzą z pięciu zakątków świata. Nie tylko ze słynącego z mumii Egiptu, ale również z Ameryki Południowej, Azji, Oceanii i Europy. Wystawa pozwala nie tylko poznać tajniki mumifikacji, ale również zwyczaje dawnych społeczeństw.
Co jedli, na co chorowali
Naukowcy przeanalizowali tkanki mumii używając najnowszych technologii. To pozwoliło ustalić na przykład, na jakie choroby chorowali nasi przodkowie, co jedli i jakie stosowali używki.
Organizatorzy wystawy nieustannie monitorują temperaturę i wilgotność w pomieszczeniach, gdzie prezentowane są mumie. Wszystko po to, by zachować je w jak najlepszym stanie.
Mumie będzie można oglądać w Kalifornii przez całe lato. Potem pojadą w tournee po Stanach Zjednoczonych.
Źródło: Reuters