Noc z 21 na 22 jest najkrótsza na północnej półkuli, ale najdłuższa na południowej. To także, według kalendarza Aymaró - plemienia boliwijskich indian także początek nowego roku. Według niego właśnie rozpoczął się 5516 rok.
W ową najdłuższą noc indianie spotkali się, aby świętować powrót słońca i początek nowego roku. Tak, jak od ponad pięciu tysięcy lat uroczystość odbyła się w ruinach antycznej świątyni Tiahuanaco - dawnym sercu potężnego imperium Aymarów 70 km od La Paz.
Podczas obchodów dnia, który w Boliwii będzie teraz coraz dłuższy, indianie ubrani są w rytualne stroje i modlą się do boga słońca i ziemi.
Źródło: Reuters