Ważący blisko 2500 karatów, czyli niespełna pół kilograma diament wydobyto w kopalni Karowe w Botswanie. Jest to drugi co do wielkości tego typu kamień znaleziony na świecie. Wartość znaleziska nie została jeszcze oficjalnie wskazana, szacuje się jednak, że może sięgać ponad 40 milionów dolarów.
W kopalni Karowe na północnym wschodzie Botswany dokonano niecodziennego wydobycia. Natrafiono tam na "jeden z największych nieoszlifowanych diamentów, jakie kiedykolwiek znaleziono" - poinformował w czwartek właściciel kopalni, kanadyjska spółka górnicza Lucara. Kamień waży dokładnie 2492 karaty, czyli blisko 500 gramów.
Drugi największy diament
Zdaniem rządu Botswany to największy diament, jaki kiedykolwiek znaleziono na terenie kraju. Globalnie pod względem wielkości ustępuje on natomiast jedynie słynnemu Cullinanowi wydobytemu w 1905 roku na terenie dzisiejszej Republiki Południowej Afryki. Diament Cullinan przed podzieleniem na części i oszlifowaniem ważył równo 3106 karatów, czyli ok. 621 g. Jego części zdobią dziś brytyjskie insygnia koronne.
Spółka Lucara nie przekazała informacji na temat jakości znalezionego w należącej do niej kopalni diamentu. Dotąd nie odniosła się ona też oficjalnie do kwestii jego wartości rynkowej. Dziennik "Financial Times", powołując się na związane z firmą źródła, podał jednak, że może ona przekraczać 40 milionów dolarów, czyli równowartość około 154 milionów złotych.
Ogromne diamenty z Botswany
Kopalnia Karowe jest znana z wyjątkowo dużych diamentów. W 2019 roku znaleziono tam ważący 1758 karatów Sewelo, z kolei trzy lata wcześniej wydobyto stamtąd 1109-karatowy Lesedi La Rona. Kamień ten sprzedano później londyńskiemu jubilerowi za 53 miliony dolarów (ok. 204 mln zł).
Botswana jest jednym z największych producentów diamentów na świecie, co stanowi główne źródło dochodów państwa.
Źródło: BBC, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/LUCARA DIAMOND HANDOUT