Obrazy takich artystów jak Leonardo da Vinci i Sandro Botticelli chronił przed żółknięciem, wilgocią i tworzeniem się pęknięć niespodziewany składnik: żółtko jajka - wskazują wyniki nowych badań. Zdaniem naukowców to właśnie dzięki proteinom z żółtek ich dzieła przetrwały setki lat.
Zespół naukowców z Uniwersytetu w Pizie, Instytutu Chemii we włoskiej Radzie Badań Naukowych oraz międzyuniwersyteckiego konsorcjum nauki i technologii materiałów z Florencji odkrył jeden z sekretów największych z dawnych mistrzów malarstwa - informują media. Jak wynika z opublikowanego 28 marca na łamach pisma "Nature Communications" artykułu, zespół ten dowiódł, że niektórzy z największych dawnych mistrzów malarstwa, m.in. Leonardo da Vinci i Sandro Botticelli, celowo dodawali do swoich farb olejnych dodatkowy składnik - żółtko kurzego jajka.
Sekretny składnik mistrzów malarstwa
Ten sekretny składnik za sprawą zawartych w sobie protein tworzył na obrazie cienką warstwę, która powlekała cząsteczki pigmentu i nie dopuszczała do wchłaniania się wilgoci z otoczenia. Ponadto żółtko zagęszczało samą farbę. W ten sposób dodanie żółtka jajka chroniło malowidła przed żółknięciem, wilgocią i tworzeniem się małych pęknięć podczas ich schnięcia.
Zdaniem naukowców, którzy przebadali m.in. takie obrazy jak "Madonna z goździkiem" Leonarda da Vinci czy "Opłakiwanie Chrystusa" Botticellego, to właśnie dzięki temu składnikowi ich obrazy przetrwały w dobrym stanie setki lat. Żółtko wykryto przy tym nie tylko w dziełach mistrzów włoskiego renesansu, ale również w obrazach i freskach innych artystów z XVI, XVII i XVIII wieku, takich jak Albrecht Dürer, Johannes Vermeer czy Rembrandt.
ZOBACZ TEŻ: Dyrektorka straciła pracę, bo pokazała uczniom "Dawida". Galeria zaprasza ich, by zobaczyli rzeźbę na żywo
Tajemnica Leonarda da Vinci
Żółtko jajka jako środek wiążący pigmenty ma długą historię - odnotował we wtorek brytyjski "Guardian", zwracając uwagę, że składnik ten odkryto m.in. na malowidłach ściennych Pałacu Nestora w greckim Pylos, datowanym na XIII wiek przed naszą erą. W XV wieku naszej ery żółtko jako spoiwo zaczęło być wypierane przez olej, stosowany np. przez niderlandzkiego malarza Jana van Eycka.
Śladowe ilości protein od dawna były również wykrywane na klasycznych obrazach olejnych, jak dotąd ich obecność uznawano jednak za zanieczyszczenie - zauważa CNN. - Do tej pory badania naukowe obrazów były głównie nakierowane na to, by zidentyfikować materiały używane przez malarzy, ale to nie wystarcza, by zrozumieć motywacje, które stoją za praktyką artystyczną - powiedziała współautorka nowej analizy Ansie Ilaria Bonaduce z Uniwersytetu w Pizie, gdzie od 20 lat pracuje grupa badawcza zajmująca się dobrami kultury.
Dlatego też naukowcy postanowili samemu "spróbować odkryć sekrety dawnych przepisów, o których niewiele lub całkiem nic nie zostało napisane". Jak wyjaśniła Bonaduce, jej zespół w ramach badań przygotował farby z dodatkiem żółtka, a następnie rozprowadził je na powierzchni, by przeanalizować ich zachowanie chemiczne i fizyczne.
Naukowcy przeprowadzili następnie analizy z dziedziny reologii, zajmującej się między innymi plastycznymi deformacjami, kalorymetrii, a więc pomiaru ciepła powstającego w wyniku reakcji chemicznych i procesów fizycznych. Przeprowadzili także analizę termograwimetryczną, przy pomocy której mierzy się zmianę masy substancji w zależności od zmian temperatur lub upływu czasu.
Źródło: PAP, CNN, Guardian, Nature Communications
Źródło zdjęcia głównego: Bazylika Santa Maria Delle Grazie