Uwielbiane przez gwiazdy szpilki od Louboutina - na deskach słynnej paryskiej rewii. Obchodzący dwudziestolecie pracy zawodowej projektant został zaproszony do współpracy przez słynny kabaret Crazy Horse. - But nałożony przez kobietę nabiera niesamowitego wyrazu, ale i zmienia jej ciało. Sprawia, że kobieta promienieje i inaczej się porusza - powiedział Christian Louboutin.
Oprócz nowatorskiego designu, znakiem rozpoznawczym szpilek od francuskiego projektanta są charakterystyczne czerwone podeszwy. On sam podkreśla, że mimo upływu lat wciąż pracuje tak samo. - Wciąż pracuję tak jak na początku, tak jak przy pierwszych pokazach. Cały czas projektuję z entuzjazmem. Czekam na to, jak w głowie rozwija mi się nowy projekt buta, nowy detal. W tej kwestii jestem wciąż jak nastolatek - powiedział.
Louboutin początkowo odrzucił propozycję współpracy z kabaretem. Jednak z czasem doszedł do wniosku, że chętnie wykorzysta swoją kreatywność w nowej dziedzinie. Projektant, do udziału w show zaangażował też swoich znajomych. Reżyser David Lynch oraz raper Swiss Beats stworzyli muzykę do spektaklu.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Reuters, PAP/EPA