Jest we Włoszech takie więzienie... Codziennie stawia się w nim do pracy 19 strażników, którzy robią wszystko, tylko nie pilnują więźniów. Bo ich nie ma...
Więzienie w Pontremoli jest pięknie odremontowane - w celach są prysznice, w budynku - sala gimnastyczna, biblioteka, gabinet lekarski i pokój zabiegowy. Nie ma tylko więźniów. Od roku.
Ale są strażnicy i to aż 19. Agencje nie wspominają, czym się dokładnie zajmują, ale można przypuszczać, że nie narzekają na nadmiar obowiązków.
Rzecznik praw skazanych ze stolicy regionu, Florencji, Franco Corleone jest zdumiony, że władze o cudownym miejscu odosobnienia zapomniały.
Uważa on to za gigantyczny paradoks tym bardziej, że włoskie więziennictwo od lat boryka się z problemem przepełnienia i fatalnych warunków odbywania kary.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24