Mężczyzna do bicia rekordu przygotowywał się przez ostatnie pół roku, poszukując odpowiednich skarpetek. Samo zakładanie też nie było proste. Jak twierdzi Budiselic, przy 60 skarpetce odczuwał już dość silny ból w uciskanej stopie. Kiedy pobił rekord zakładając 103 skarpetkę, był tak napompowany adrenaliną, że postanowił dalej walczyć z oporem tekstyliów i udało mu się osiągnąć niesamowity wynik 150 skarpetek na jednej stopie.
Seryjny rekordzista
Jeśli komisja do spraw badania Rekordów Guinessa uzna, że wszystko odbyło się zgodnie z regulaminem, Budiselic otrzyma oficjalny tytuł rekordzisty. Nie będzie to jednak pierwszy raz, ani drugi, ani trzeci, bowiem mężczyzna rekordzistą był już osiem razy. Kiedy zostanie nim po raz dziewiąty, będzie w gronie 15 osób, które pobiły najwięcej rekordów Guinessa.
Na swoim koncie Chorwat ma już między innymi: największy na świecie zamek z czekolady, rekordową liczbę pompek zrobionych w ciągu minuty i najdłuższy "moonwalk" wykonany do tyłu, otworzenie 2000 butelek z piwem, pchanie samochodu przez 24 godziny i najwięcej założonych na siebie t-shirtów.
Źródło: ENEX