Lame duck to polityk, któremu kończy się kadencja, zwalczający myślistwo, przyłapany in flagranti czy walczący z "dobrą zmianą"? Na to pytanie za gwarantowane 40 tysięcy złotych odpowiadała pani Julia Bień z Warszawy.
W środowym odcinku "Milionerów" o najwyższą stawkę grała studentka inżynierii chemicznej pani Julia Bień. By zdobyć gwarantowane 40 tysięcy złotych, musiała odpowiedzieć poprawnie na pytanie o znaczenie terminu "lame duck".
Lame duck to polityk:
A: któremu kończy się kadencja
B: zwalczający myślistwo
C: przyłapany in flagranti
D: walczący z "dobrą zmianą"
Lame duck
Termin "lame duck" z angielskiego oznacza dosłownie "kulawą kaczkę". Pani Julia nie znała tego sformułowania, dlatego postanowiła skorzystać z koła ratunkowego, pół na pół. W grze pozostały dwie możliwe odpowiedzi.
Zatem lame duck to albo polityk, któremu kończy się kadencja, albo taki, który zwalcza myślistwo. Pani Julia zdecydowała się zaznaczyć tę pierwszą opcję, czyli odpowiedź A: któremu kończy się kadencja. Był to dobry wybór.
Termin "kulawej kaczki" w odniesieniu do polityki zaczął być stosowany w latach 60. XIX wieku. Przykładowo, mianem lame duck mogliśmy określić w 2005 roku prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, który wyczerpał limit kadencji, a sprawował swoją funkcję do czasu zaprzysiężenia nowego prezydenta.
Autor: paj/adso / Źródło: Milionerzy TVN