Kubek w służbie pokoju

Interes można zrobić niemal na wszystkim - także na pokojowej konferencji. Taki pomysł ma przedsiębiorca z Gazy, Tarek Abu Dayyeh, który zamierza ruszyć ze sprzedażą kubków upamiętniających zbliżające się pokojowe spotkanie w Annapolis.

Pamiątkowy kubek z gołębiem i gałązką oliwną nosi nadruk: "Pokojowa Konferencja w Annapolis. Dla sprawy Pokoju na Ziemi Pokoju. Palestyna, jesień 2007". Pamiątka kosztuje 5 dolarów.

Przewidujący Dayyeh, pamiętny zmiennych nastrojów dyplomatów, mówi swoim klientom że w razie niepowodzenia konferencji nie będzie przyjmował reklamacji. Klienci mogą co najwyżej wyrazić swoją frustrację roztrzaskując kubki w drobny mak - tak zresztą napisane jest na samym kubku.

Sam sprzedawca nie wierzy jednak w powodzenie pokojowych negocjacji. - Gdy klienci w moim sklepie kupują kubki z arabskim napisem, mówią, że kupią ich nawet 50 w przypadku, gdy szczyt zakończy się sukcesem - mówi Dayyeh. Sam jednak przyznaje, że szanse na powodzenie rokowań są mizerne.

Sklep Abu Dayyeha, noszący nazwę "Arafat" znany jest ze sprzedaży produktów dotyczących politycznych wydarzeń w strefie Gazy. Można w nim znaleźć kubki z twarzami polityków, flagami czy napisami upamiętniającymi ważne wydarzenia - jak na przykład wycofanie wojsk Izraela ze strefy Gazy w 2005 roku.

Źródło: AP

Czytaj także: