W jednym z ogrodów zoologicznych w zachodnich Niemczech jednego dnia przyszło na świat siedem małych lwów. Nie byłoby to aż tak dziwne, gdyby nie fakt, że lwiątka były białe - czyli bardzo rzadkiej odmiany - i miały dwie mamy, które postanowiły urodzić tego samego dnia.
Lwiątka przyszły na świat 30 czerwca, a w poniedziałek po raz pierwszy trzy z nich zaprezentowały się szerokiej publiczności. Na ich pyszczkach było widać jednak zmęczenie nadmiernym zainteresowaniem i dlatego nie wykazywały zbyt wielkiej chęci do współpracy z nagabującymi je fotografami.
Teraz już z górki...
- To ogromna niespodzianka - tak o narodzinach białych królów zwierząt mówią pracownicy niemieckiego zoo. Mają nadzieję, że lwiątka dziarsko zniosą trudy pierwszych dni w nowym otoczeniu. Trzy z nich będą stawiać pierwsze kroki pod opieką mamy o imieniu Kibo. Trzy kolejne przez najbliższe miesiące wychowywać będą ich zastępczy opiekunowie. Niestety siódme lwiątko tuż po narodzinach zmarło.
Ostatni przypadek wspólnych narodzin lwów w niemieckim ZOO miał miejsce czterdzieści lat temu.
Źródło: APTN, TVN24