Wąż ze stanu Uttar Pradesh w Indiach ugryzł człowieka. Ten odpłacił wężowi z nawiązką: pogryzł go na kawałki i przeżuł. Mężczyzna trafił w ciężkim stanie do szpitala, resztki martwego gada zostały spalone.
Było niedzielne popołudnie, a Raj Kumar relaksował się w swym domu w dystrykcie Etah na północy indyjskiego stanu Uttar Pradesh. Miał raczyć się alkoholem, gdy na teren posesji wślizgnął się wąż.
- Ugryzł go wąż, więc on ugryzł węża i przeżuł go na kawałki - tak przebieg zdarzeń relacjonował w rozmowie z mediami ojciec Raja, Babu Ram.
"Dziwny przypadek"
- To dziwny przypadek - przyznał N.P Singh, lekarz ze szpitala, do którego trafił mężczyzna. - Widziałem już ludzi, którzy przybywali tu pogryzieni przez węże, ale nigdy nie miałem do czynienia z kimś, kto pogryzł węża i przyniósł go ze sobą w torbie - dodał doktor.
Choć gad - prawdopodobnie wąż smugowy - jest uznawany za niejadowitego, samo pogryzienie okazało się na tyle poważne, że stan mężczyzny, według lokalnych mediów, okazał się krytyczny.
Szczątki węża zostały zabrane przez okolicznych mieszkańców i skremowane.
Autor: akw//rzw / Źródło: Reuters