Malownicze miasteczko Mogán, położone na południowo-zachodnim wybrzeżu Gran Canarii, przyjęło w listopadzie projekt wprowadzenia nowych, restrykcyjnych praw. Kary za ich złamanie sięgać będą 3 tysięcy euro (równowartość około 14 tysięcy złotych). Wśród przepisów znalazły się między innymi zakazy: publicznego spożywania alkoholu, wieszania ręczników na balkonach czy paradowania nago lub półnago w miejscach publicznych.
Jak podaje lokalny portal The Canary News, regulacje te zostały wstępnie zatwierdzone z początkiem listopada. Obecnie przechodzą one 30-dniowy okres konsultacji publicznych. Po ich pomyślnym zakończeniu, zbiór 163 przepisów będzie mógł wejść w życie. Jeśli tak się stanie, odwiedzającym miasteczko turystom - oraz jego mieszkańcom - za złamanie nowych praw grozić będzie od 750 (równowartość 3500 złotych) do nawet 3 tysięcy euro (równowartość 14 tysięcy złotych).
Mogán wprowadza nowe przepisy
Jak donosi The Canary News, nowe przepisy będą obejmować zakaz publicznego spożywania alkoholu i przyjmowania narkotyków. W miejscach publicznych zabronione zostanie również spanie i przechadzanie się w niekompletnym stroju. Na balkonach nie będzie można suszyć ubrań ani ręczników.
Ratusz planuje również zakazać rozkładania broszur reklamowych za wycieraczkami aut, wylewania płynów na ulicę czy też zostawiania aut z włączonym silnikiem. Miasto chce także zabronić wszelkich form nachalnego nagabywania, takich jak przykładowo składanie ofert umycia okien samochodu za opłatą. Wszystkie wykroczenia zostaną podzielone na trzy kategorie: drobne, poważne oraz bardzo poważne. Za ich złamanie będzie grozić będzie odpowiednio kara z jednego z trzech przedziałów finansowych: do 750, 751-1500 oraz 1501 do 3000 euro.
Zakazanie publicznego obnażania się w Maladze
Mogán nie jest jednak jedyną, chętnie odwiedzaną przez turystów, hiszpańską miejscowością, która w ostatnim czasie zdecydowała się na zaostrzenie przepisów. Wprowadzenie regulacji, mających na celu ograniczenie niepożądanych zachowań przyjezdnych, zapowiedziała także Malaga. W ostatnich latach miasto stało się popularną destynacją dla osób wyprawiających wieczory panieńskie i kawalerskie. Jak donosi portal Sur in English, w związku z tym lokalne władze zdecydowały się na zakazanie publicznego obnażania się, a także obnoszenia się z "akcesoriami erotycznymi".
Jak wynika z ustaleń portalu, od 2023 roku paradujący w bieliźnie lub samych strojach kąpielowych turyści zostaną pouczeni przez policjantów. Jeśli po otrzymaniu upomnienia nie dostosują się do nowych zasad, zostaną ukarani grzywną sięgającą 750 euro. Taką samą kwotę będą musieli zapłacić, jeśli zostaną złapani na publicznym obnoszeniu się z seks-lalkami czy innymi akcesoriami erotycznymi, takimi jak popularne wśród odwiedzających miasto turystów ozdoby w kształcie genitaliów.
- Rozpowszechnienie się w ostatnich latach zachowań takich jak nudyzm, wkładanie samej bielizny czy noszenie ze sobą erotycznych akcesoriów w miejscach publicznych spowodowało, że musimy wprowadzić nowe regulacje. Przestrzeń publiczna musi zostać miejscem, gdzie ludzie mogą się spotykać, koegzystować i cieszyć się swoim wolnym czasem, jednocześnie szanując innych. - przekazało Sur in English źródło w ratuszu.
Źródło: The Canary News, Sur in English
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock