"Filigranowa", bosa "Nimfa" podbiła stronę PiS

 
Sesja zdjęciowa Klejnowskiej
Źródło: myPiS.pl

"Urodziwa", "piękna" i "filigranowa" – takimi epitetami portal mypis.pl opisuje "urodziwą wiceszefową Biura Prasowego Prawa i Sprawiedliwości" Ilonę Klejnowską. Informacji, że "przykuła uwagę reporterów" bardziej niż słowa prezesa, towarzyszy sesja zdjęciowa. Sama Klejnowska artykułem - jak mówi - jest trochę zawiedziona, bo jak tłumaczy, jej osoba "została spłycona do wyglądu zewnętrznego".

Klejnowska ma 24 lata
Klejnowska ma 24 lata
Źródło: myPiS.pl

"Podczas sobotniej konferencji prasowej Jarosława Kaczyńskiego i Piotra Naimskiego uwagę reporterów przykuła nie tylko poruszana przez nich kwestia gazu łupkowego, ale także (a może przede wszystkim?) piękna brunetka, która wystąpiła obok Prezesa PiS" – czytamy na stronie mypis.pl. Chodzi o Ilonę Klejnowską.

Zachwycony autor albo autorka (notka nie jest podpisana) opisuje przy okazji strój "urodziwej wiceszefowej Biura Prasowego Prawa i Sprawiedliwości", która "ubrana w prostą czarną sukienkę i buty na wysokim obcasie przyciągała spojrzenia dziennikarzy".

Nimfa Klejnowska

"Urodziwa" wiceszefowa Biura Prasowego PiS
"Urodziwa" wiceszefowa Biura Prasowego PiS
Źródło: myPiS.pl

Z portalu dowiadujemy się także, że "piękną brunetkę można podziwiać nie tylko na korytarzach sejmowych czy w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej", ale także na deskach teatru IMKA.

"Niedawno Klejnowska zadebiutowała z Trupą Pionierów w spektaklu pt. "Nimfa" i to właśnie odgrywana przez nią rola spotkała się z największym uznaniem publiczności" – czytamy. "Spektakl – dodaje autor – okrzyknięto ogromnym sukcesem, a największe oklaski bez wątpienia otrzymała właśnie Klejnowska. Filigranowa brunetka niemal utonęła w morzu kwiatów".

Drugiej notce towarzyszą zdjęcia. Trochę w klimacie rzeczonej "Nimfy". Klejnowska wychyla się na nich zza drzewa, chodzi po trawie na boso (ze szpilkami w ręku) i stoi na tle Sejmu w białej koszuli z rozpiętymi górnymi guzikami.

24 lata, od 5 w PiS

24-letnia Klejnowska, nie ukrywa, że jest lekko zawiedziona sposobem, w jaki została przedstawiona na stronie mypis.pl. - Jest mi przykro, że moja osoba przez zaprzyjaźniony portal została spłycona do wyglądu zewnętrznego - mówi.

Podkreśla, że skończyła dziennikarstwo, studiuje politologię, a pracę w biurze prasowym PiS, w którym jest już od pięciu lat, rozpoczynała od praktyk. Jakiś czas temu została jego wiceszefową. - Myślę, że nie osiągnęłabym tego samym wyglądem - podkreśla i dodaje, że bierze udział w kampaniach wyborczych partii od 2007 roku.

Klejnowska przekonuje, że sesje fotograficzną zrobiono dawno i nie została ona wykonana z powodu trwającej kampanii wyborczej. Pytana, czy zamierza kandydować w tegorocznych wyborach, odpowiada enigmatycznie: - Listy nie został jeszcze zatwierdzone, więc nie będę na ten temat się wypowiadać.

Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: