Kobieta zaniepokojona sytuacją, którą zaobserwowała w jednym ze sklepów w Cleveland postanowiła działać. Zamieściła na Facebooku przejmujący apel, w którym poprosiła o pomoc. Do apelu dodała także zdjęcia, na których widać jak mężczyzna ciągnie małą dziewczynkę za włosy.
- Byliśmy z mężem w sklepie w Cleveland w Teksasie, kupowaliśmy jedzenie na lunch dla dzieci, kiedy Robert mój mąż powiedział: "widziałaś co ten facet robi tej małej dziewczynce?" - czytamy w poście udostępnionym na Facebooku przez Erikę Bruch.
- Odwróciłam się i zobaczyłam jak mężczyzna ciągnie ją za włosy. Okazało się, że włosy tej dziewczynki były owinięte wokół rączki od wózka na zakupy. Dziewczynka błagała mężczyznę, żeby przestał. Słyszałam jak mówiła: "proszę przestań, obiecuję że więcej tego nie zrobię" - kontynuuje Bruch.
"Pilnuj własnego nosa"
- Wzięłam telefon, zrobiłam zdjęcia i powiedziałam mu żeby w tej chwili przestał ciągnąć tę dziewczynkę za włosy. Powiedział, że to nie moja sprawa, żebym pilnowała własnego nosa - opisuje kobieta.
Erika Bruch oburzona sytuacją od razu zadzwoniła na policję. - Oficerowie powiedzieli, że nie mogą zatrzymać mężczyzny, bo nie stwierdzili na ciele dziecka siniaków, nie było widać także na skórze głowy brakujących włosów. Pokazałam im zdjęcia, na których widać jak ten idiota ciągnie ją za włosy. Stwierdzili, że nic nie mogą z tym zrobić, bo nie ma na ciele dziecka widocznych śladów przemoc - wyjaśnia.
Kobieta opisując całą sytuację na Facebooku napisała także: - Ludzie, co jest nie tak z tym światem! To dziecko musiało wrócić z tym potworem do domu myśląc, że nikogo nie obchodzi i że to w porządku, że ciągnął ją za włosy. Coś trzeba z tym zrobić - apeluje Bruch.
Szybka reakcja internautów
Post, który kobieta zamieściła na Facebooku polubiło ponad 26 tysięcy użytkowników, udostępniono go natomiast 199 tysięcy razy.
Ludzie zaczęli także komentować opisywane w internecie zajście. Większość użytkowników Facebooku jest oburzona zachowaniem mężczyzny i obojętnością tamtejszej policji.
Po apelu kobiety w mediach społecznościowych, policja z Cleveland wszczęła postępowanie wobec incydentu w Wal-Marcie. Szef policji dodał także, że śledczy spotkali się z rodzinką dziewczynki. Niektórzy jednak zarzucili Erice, że nie powinna się wtrącać i powinna zająć własnymi dziećmi.
Autor: pch//jec / Źródło: abc13.com/Facebook
Źródło zdjęcia głównego: Facebook | Erika Burch