Syrena. Była królową polskich szos i... poboczy

Źródło:
TVN 24
Syrena na zdjęciach Narodowego Archiwum Cyfrowego
Syrena na zdjęciach Narodowego Archiwum CyfrowegoNarodowe Archiwum Cyfrowe
wideo 2/3
Syrena na zdjęciach Narodowego Archiwum CyfrowegoNarodowe Archiwum Cyfrowe

W 1957 roku z taśm produkcyjnych warszawskiej Fabryki Samochodów Osobowych wyjechały syreny. Pierwsze całkowicie polskie, powojenne auta produkowano przez 26 lat.

Historia syreny zaczęła się w maju 1953 roku, dwa miesiące po śmierci Józefa Stalina. Radziecki dyktator wcześniej zablokował polskie plany motoryzacyjne. W 1948 roku kazał zerwać podpisaną już umowę licencyjną z włoskim Fiatem na produkcję fiata 1100. W zamian za zerwaną umowę z włoskim producentem zaoferował w korzystnych warunkach (oczywiście dla siebie) udzielenie licencji na radziecki samochód pobieda (po polsku: zwycięstwo, na cześć zwycięstwa nad Niemcami), produkowany przez zakłady GAZ od 1946 roku.

Auta w Polsce powstawały od 1951 roku pod nazwą Warszawa w warszawskiej Fabryce Samochodów Osobowych. I to właśnie tej fabryce powierzono misję produkcji polskiego samochodu małolitrażowego.

Produkcja warszawyArchiwum MTP

Plany dopasowane do realiów

Nazwę nowego auta wybrali sami pracownicy FSO. Syrenę zaprojektowano jako "popularny, oszczędzający czas środek przewozu przy wykonywaniu czynności służbowych i wypoczynku, przeznaczony dla racjonalizatorów, przodowników pracy, aktywistów, naukowców i przodujących przedstawicieli inteligencji" (cytat za uchwałą Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej z maja 1953 roku).

OGLĄDAJ TVN24 NA TVN24 GO

Plany były ambitne, ale jak to w tamtych czasach bywało, szybko trzeba było je dostosować do realiów. Czterosuwowy silnik zamieniono na dwusuwowy, z motopompy produkowanej w Bielsku-Białej. Ze względów finansowych wzięto dużą liczbę części z Warszawy (produkowanej na radzieckiej licencji).

Pierwsze dwa egzemplarze Syren powstały na przełomie 1953 i 1954 roku. Jeden przypominał bardziej modyfikację Warszawy, drugi - samochód, który potem trafił do produkcji.

Seryjna produkcja syreny ruszyła 20 marca 1957 roku. Nim tak się stało, jej prototyp można było zobaczyć już dwa lata wcześniej, na Międzynarodowych Targach Poznańskich.

Prototyp syreny z 1955 r.Przekrój nr 42 z 1955 r

- To było nadzwyczajne wydarzenie. To był trudny okres dla ludowej Polski, a tymczasem tu, na Targach pokazujemy nowy samochód rodzimej produkcji, który niebawem trafi na rynek. Zaciekawienia oglądających syrenę nie zakłócały niewygodne siedzenia i ubogie wyposażenie. Nawet stojące obok auta zza żelaznej kurtyny, wyglądające jak z innej bajki, nie umniejszały naszej dumy z prototypu polskiego samochodu. To było nasze dziecko, nasza syrenka! - mówił mi Tomasz Mikszo, archiwista MTP zmarły w 2019 roku, w książce "Historie warte Poznania"

Syrena stanęła na poznańskich targach wśród samochodów z zagranicy. - Nie da się ukryć, że odstawała od zachodnich konstrukcji. Generalnie branża motoryzacyjna w krajach socjalistycznych nie była zbyt rozwinięta. Mnóstwo modeli ze Związku Radzieckiego opartych było po prostu na przerobionych samochodach z zachodu. Na targach pojawiały się wtedy samochody z NRD, w tym przedwojenne bmw czy czechosłowackie tatry. Ale to syrenka była największym dla nas wydarzeniem, w końcu była to pierwsza jaskółka na polskim rynku motoryzacyjnym - podkreślał Mikszo.

Prototyp pierwszej syreny na MTP w 1955 r.Archiwum MTP

"Ilustrowany Kurier Polski" tak wtedy pisał o jej premierze: "Estetyczny wygląd oraz harmonijnie dobrane kolory - seledynowy i ciemno-zielony - zadowolą z pewnością nawet dość wybrednego pasażera. Wygodzie służyć będą poza tym dwa rozkładane w postaci łóżek przednie siedzenia".

Prezentowany na targach prototyp był wersją deluxe. - Gdy zabrano się do masowej produkcji Syreny 100, nikt nie zwracał już uwagi na detale i zdobienia – wszystko robiono niższym kosztem - zauważał Mikszo.

Prototyp syreny prezentowany na poznańskich targach w 1955 r.Archiwum MTP

Syrena się zmieniała

Początkowo wiele części masowo produkowanej Syreny powstało niemalże chałupniczo, a blachy nowego auta klepano ręcznie.

Syrena z 1955 roku nie miała jeszcze całej karoserii z blachy. Drewniana konstrukcja dachu była obłożonego dermą. - Ta syrenka była więc bliższa trabantowi - mówił Mikszo.

Prototyp syreny podczas Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów na ul. Nowy Świat w Warszawie, 1955 r.NAC

Prototyp, który pojawił się na poznańskich targach, podobnie jak i kolejne modele, które weszły na rynek wyróżniał się też drzwiami otwieranymi w drugą stronę. - To tak zwane "kurołapy". Chodziło o to, żeby jak rolnik jedzie przez wieś, mógł łapać kury - żartował Mikszo.

Syrena 104 w warsztacie SPUM przy ul. Dzikiej 28 w Warszawie, 1971 r.NAC

Przetrwały one do modelu 104 (od 1960 r. kolejne modyfikacje "tradycyjnej" syreny oznaczano numerami od 101 do 105). - Potem montowano już drzwi otwierane w tradycyjny sposób - wyjaśniał Mirosław Margasiński, prezes Klubu Miłośników Syren i Warszaw z Nekli, największego w Polsce klubu zrzeszającego fanów Syrenki.

Przez lata syrena przechodziła liczne transformacje. Wszystkie najważniejsze można było zobaczyć na Międzynarodowych Targach Poznańskich.

Syrena na Targach Krajowych "Jesień 1964" w PoznaniuArchiwum MTP

Po uruchomieniu produkcji pierwszej syreny, czyli modelu 100, następne otrzymywały kolejne numery: 101, 102, 103, 104 i 105. Powstał też model 103-S z silnikiem od wartburga.

Syrena 102 na moście Poniatowskiego w Warszawie, 1965-1968NAC

W 1972 roku produkcję syreny przeniesiono do fabryki w Bielsku-Białej, a na Żeraniu skupiono się na produkcji fiata 125p.

Tam oprócz syreny 105 powstała rolnicza R20 (dwuosobowy pick-up) i bosto (skrót od "bielski osobowo-towarowy"). Samochód ten, o nadwoziu furgonowym, przystosowany był do przewozu czterech osób i ładunków o masie do 200 kg. W konstrukcji pojazdu wykorzystano przednią część modelu 104 (do słupka środkowego), natomiast część tylna była nowym, oryginalnym opracowaniem bielskich konstruktorów.

Syreny bosto na MTP w latach 70.Archiwum MTP

W śląskiej fabryce wyprodukowano także wersję 105-L, czyli lux z regulowanymi siedzeniami i skrzynią biegów pod ręką kierowcy a nie w kokpicie.

Pierwsze polskie coupe

Do seryjnej produkcji nie weszły z kolei inne modele syreny.

Pod koniec lat 50. powstał wzorowany na zachodnioniemieckim lloydzie LT 600 prototyp syreny mikrobus - na siedmiu pasażerów z bagażem.

Syrena mikrobusNAC

Jak pisał "Auto Świat", samochód był odpowiedzią na "autentyczną potrzebę tego typu auta w sektorze drobnej wytwórczości, a zwłaszcza wśród powszechnych w tych latach spółdzielni produkcyjnych, które realizowały większość zadań w ramach tzw. przemysłu uzupełniającego, produkującego drobne elementy i zespoły (w tym w znacznej mierze również dla motoryzacji). W służbie zdrowia zgłaszano zapotrzebowanie na jednonoszowy ambulans, a w Poczcie Polskiej - na samochód pocztowy".

Na początku lat 60. XX wieku powstały prototypy modelu 110. Nowa syrena w wersji hatchback (samochód z tyłem zakończonym drzwiami bagażnika otwieranymi do góry z szybą) miała być naturalnym następcą dotychczasowej syreny. Wyprodukowano jej jednak zaledwie kilkanaście sztuk. Masową produkcję przekreśliły rozmowy o produkcji fiata 125p w Polsce.

Syrena 110 w Muzeum w ChlewiskachJakub "Flyz1" Maciejewski / Wikipedia (CC-BY-SA 4.0)

W połowie lat 60. XX wieku powstała z kolei syrena 104 laminat z nadwoziem z laminatu wzmacnianego włóknem szklanym. Wyprodukowano jej oficjalnie zaledwie cztery sztuki.

Zrekonstruowana Syrena Laminat
Zrekonstruowana syrena laminat

Ale najbardziej spektakularnym był prototyp syreny sport. Auta bardziej przypominającego włoskie alfa romeo niż cokolwiek innego produkowanego w krajach "demolodów". Miało to być auto testowe dla rozwiązań stosowanych w klasycznej syrenie.

Samochód syrena sport (z przodu) oraz Syrena Mikrobus (z tyłu) na torze testowym FSO, 1961 r.NAC

Jednak w dniu premiery (1 maja 1960 roku) samochód stał się taką sensacją, że od razu został okrzyknięty "najpiękniejszym autem zza żelaznej kurtyny". Wbrew wcześniejszym planom, pojawił się pomysł, by rozpocząć produkcję polskiego roadstera. FSO otrzymało jednak odgórne polecenie, by prototyp zniszczyć.

Syrena sport na tle budki kierownika toru Narodowe Archiwum Cyfrowe

Syrenę sport udało się zrekonstruować po kilkudziesięciu latach za sprawą grupy pasjonatów. Auto zaprezentowano w 2013 roku. - Najpierw zbieraliśmy dokumentację, poszukiwaliśmy materiałów wszędzie tam, gdzie była choćby nikła szansa na to, że trafimy na coś, co pomoże w odbudowie - opowiadał Jan Łukasiak, koordynator projektu. Replika posiada karoserię z włókna szklanego, zdejmowany sztywny dach czy oryginalny korek od wlewu na benzynę.

Syrena Sport przyjechała do Wrocławia
Syrena sport przyjechała do Wrocławia01.02. | Karoseria z włókna szklanego, zdejmowany sztywny dach i idealnie odtworzone wnętrze. Legenda polskiej motoryzacji w swoim pokazowym tournee po Polsce zahaczyła również o Wrocław. TVN24 Wrocław

Do produkcji nie weszła także Ssyrena 607 zaprojektowana w latach 1970−1971. Prototyp łączył elementy syreny 105, fiatów 125p i 126p oraz jugosłowiańskiej zastavy. Na tyle auta zamontowano tylną klapę typu hatchback.

W 2011 roku jeden z prototypów znaleziono w stodole. - To jak odkrycie kolejnej planety w układzie słonecznym - mówił Mirosław Margasiński, prezes Klubu Miłośników Syren i Warszaw z Nekli. Zardzewiałe auto pragnący zachować anonimowość właściciel zamierzał zrekonstruować.

"To jakbyśmy odkryli kolejną planetę"
"To jakbyśmy odkryli kolejną planetę"24.09 | Na pierwszy rzut oka to zwykły grat. Ale tak naprawdę to wielka gratka. Po latach odnaleziono bowiem prototyp Syreny 607. Miała być dumą polskiej motoryzacji, teraz dumny jest odkrywca zardzewiałego jedynego egzemplarza. Przez lata stał w stodole. - To jak odkrycie kolejnej planety w układzie słonecznym - mówią Syreniarze. (Fakty TVN)Fakty TVN

Syrena w różnych rolach

W 1959 roku syrena pobiła rekord Polski w jeździe długodystansowej. "Trzy noce i dwa dni pędził wóz po torze żerańskim. Pięć tysięcy kilometrów. Prowadzili go na zmianę młodzi kierowcy: Andrzej Zieliński i Marek Wachowski. Silnik wyprodukowany w Bielsku - doskonały. Ale o prądnicach ze Świdnicy lepiej nie mówić, zużyto ich aż siedem. Ustanowiono 19 rekordów Polski. Średnia szybkość - 77 kilometrów na godzinę. Do tych sukcesów wystarczył samochód i niezawodny jak zwykle talent naszych fachowców" - mówił lektor Polskiej Kroniki Filmowej.

Ale nie obyło się bez problemów. Na naprawy trzeba było przeznaczyć aż... 11 godzin.

W latach 60. XX wieku syreny, jako pierwsze polskie auta, uczestniczyły w Rajdzie Monte Carlo. W 1960 w rajdzie wzięła udział syrena 101 z dwucylindrowym silnikiem o mocy 28 koni mechanicznych i standardową skrzynią biegów, a od seryjnej różniąca się dodatkowymi reflektorami, pasami bezpieczeństwa i drobnymi dodatkami. Załoga Marek Varisella i Marcin Repeta ukończyła rajd na 99. miejscu na 149 sklasyfikowanych załóg.

Rok później na starcie zameldowały się już cztery syreny 101, z czego dwóm udało się dojechać na metę (na 96. i 126. miejscu). W 1962 r. do Monte Carlo wysłano już model 102. Ale wyniki były rozczarowujące - znów na metę dojechały tylko dwie z czterech, ale zajęły dopiero 210. i 222. miejsce. Dwa lata później modele 103S z silnikami wartburga nie ukończyły rajdu.

Syrena grała też główną rolę w filmie. Mowa o polskiej komedii muzycznej "Kochajmy Syrenki" z 1966 roku w reżyserii Jana Rutkiewicza, w którym główne role grali Bohdan Łazuka i Jacek Fedorowicz. W filmie śpiewali: "Syrenkę kochaj i pieść, w syrence kochaj formę i treść". I ludzie to robili.

Z czasem popularność syreny zaczęła spadać. Polacy wybierali nowsze samochody i - przede wszystkim - mniej awaryjne. Nie bez powodu syrenę nazywano bowiem "królową polskich poboczy".

Milicjant zatrzymuje samochód syrena R20 podczas akcji "Bądź przezorny na drodze" zorganizowanej przez MO i Polskie Radio, 16.09.1977 r,NAC

"Potrafiła przejechać z Wrocławia nad morze i z powrotem bez awarii a potem zepsuć się przy ruszania z parkingu. Cudo! Nawet na rozpuszczalniku jechała!" - wspominał jeden z jej użytkowników pod galerią zdjęć syren opublikowanych przez Narodowe Archiwum Cyfrowe 20 marca.

Ale - jak podkreśla NAC - miała jedną zaletę - "prosta konstrukcja pozwalała na wykonanie wielu napraw we własnym zakresie, choć wymagało to wożenia pokaźnego zestawu narzędzi i części zapasowych".

Produkcję ulubionego samochodu ówczesnej generacji ostatecznie zakończono 30 czerwca 1983 roku. W sumie wyprodukowano ponad 500 tysięcy różnych typów syreny.

Autorka/Autor:Filip Czekała

Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: NAC

Pozostałe wiadomości

Zgodnie z wynikami sondaży exit poll wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii zdecydowanie wygrała Partia Pracy. Misję stworzenia nowego rządu otrzyma teraz od króla Karola III jej lider, Keir Starmer. Kim jest i co zapowiadał przed wyborami? 

Kim jest przyszły brytyjski premier? Mówił, że wkrótce Brytyjczycy będą biedniejsi od Polaków

Kim jest przyszły brytyjski premier? Mówił, że wkrótce Brytyjczycy będą biedniejsi od Polaków

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, CBS News, Sky News, Reuters, PAP, Politico, ITB News, labour.org.uk

W czwartek doszło do erupcji Etny, najwyższego wulkanu Europy położonego na wschodnim wybrzeżu Sycylii. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagrania z Katanii, która pokryta jest popiołem. "Jak deszcz popiół leci z nieba" - napisał Reporter 24.

W popularnym kurorcie popiół leci z nieba

W popularnym kurorcie popiół leci z nieba

Źródło:
Kontakt 24

Premier Wielkiej Brytanii Rishi Sunak przyznał, że konserwatyści ponieśli porażkę w czwartkowych wyborach. - Biorę za to odpowiedzialność. Przepraszam - powiedział.

Rishi Sunak zabrał głos. "Przepraszam"

Rishi Sunak zabrał głos. "Przepraszam"

Źródło:
Reuters

Zakończyły się wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Tuż po zamknięciu lokali poznaliśmy wyniki sondaży exit poll. Wygrała Partia Pracy, uzyskując 410 mandatów w 650-osobowej Izbie Gmin.

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wyniki exit poll

Wybory w Wielkiej Brytanii. Wyniki exit poll

Źródło:
PAP

W czasie kampanii przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi po oczach uderzała dysproporcja, zwłaszcza z Suwerennej Polski - mówił w TVN24 były polityk Porozumienia, były poseł klubu PiS Michał Wypij. Jego zdaniem politycy z partii Zbigniewa Ziobry "nabierali bezczelności" w czasie poprzedniej kadencji Sejmu.

Były poseł klubu PiS o "nabieraniu bezczelności" w Suwerennej Polsce

Były poseł klubu PiS o "nabieraniu bezczelności" w Suwerennej Polsce

Źródło:
TVN
Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Spór o ambasadorów. "Ambicja, rozbuchane ego"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rosja stosuje na Ukrainie bezlitosną - także dla swoich żołnierzy - metodę frontalnych ataków piechoty, którą Ukraińcy nazywają obrazowo "szturmami mięsnymi" - pisze BBC. Taktyka ta powoduje ogromne straty Rosjan, ale prowadzi też do stopniowego wypychania obrońców z ich pozycji.

Potworne, ale skuteczne "szturmy mięsne" w Ukrainie

Potworne, ale skuteczne "szturmy mięsne" w Ukrainie

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski komentował doniesienia o wywieraniu nacisku przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni, aby odmówiła przyjęcia polskiego ambasadora wyznaczonego przez rząd. - Sprawdziłem tę pogłoskę i niestety potwierdza się - powiedział Sikorski w "Kropce nad i".

Morawiecki naciskał na Meloni? Sikorski: sprawdziłem tę pogłoskę i niestety potwierdza się

Morawiecki naciskał na Meloni? Sikorski: sprawdziłem tę pogłoskę i niestety potwierdza się

Źródło:
TVN24

Partia Pracy wygrała wybory w Wielkiej Brytanii - wynika z sondaży exit poll. Łukasz Smółka został nowym marszałkiem województwa małopolskiego. Wydawcy mediów cyfrowych zaapelowali do polityków. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 5 lipca.

Zmiana w Wielkiej Brytanii, finał w Małopolsce, apel mediów. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek

Zmiana w Wielkiej Brytanii, finał w Małopolsce, apel mediów. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w piątek

Źródło:
PAP, TVN24

863 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Władimir Putin powiedział, że nie zgodzi się na zawieszenie broni na Ukrainie, dopóki Kijów nie podejmie kroków "akceptowalnych dla Moskwy". Wołodymyr Zełenski przyznał, że kilkunastu brygadom brakuje uzbrojenia . Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Warunki Putina, doniesienia o F-16, szczerość Zełenskiego. Co wydarzyło się ostatniej doby

Warunki Putina, doniesienia o F-16, szczerość Zełenskiego. Co wydarzyło się ostatniej doby

Źródło:
PAP

Jak podają media, rosyjski sąd wojskowy umieścił w areszcie tymczasowym pułkownika Artioma Gorodiłowa, dowódcę 83. Brygady Powietrzno-Szturmowej. Jest oskarżony o oszustwo na dużą skalę. To jego żołnierze jako pierwsi weszli do ukraińskiej Buczy.

Jego żołnierze zmasakrowali Buczę. Do aresztu trafił za coś innego

Jego żołnierze zmasakrowali Buczę. Do aresztu trafił za coś innego

Źródło:
PAP

42-latek i 38-latek zostali złapani na gorącym uczynku, kiedy włamali się do szpitalnej kuchni. Jak podała policja, mężczyźni tłumaczyli, że "kradli po to, żeby potem sobie to wszystko móc zjeść". Lista skradzionych produktów obfitowała w drogie morskie ryby. Szpital wycenił straty na 80 tysięcy złotych.

Ze szpitalnej kuchni znikało jedzenie. Byli pracownicy wpadli na gorącym uczynku

Ze szpitalnej kuchni znikało jedzenie. Byli pracownicy wpadli na gorącym uczynku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

IMGW wydał prognozę zagrożeń meteorologicznych. Weekend przyniesie powrót upałów, mogą też pojawić się burze. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Na horyzoncie powrót burz i spiekoty. Prognoza zagrożeń IMGW

Na horyzoncie powrót burz i spiekoty. Prognoza zagrożeń IMGW

Źródło:
IMGW

Udało się uratować 49 osób porwanych przez gang Los Lobos w regionie górniczym w południowej prowincji Azuay - poinformowała armia Ekwadoru. Jak dodała, w czasie operacji ich odbicia, ponad 20 osób otworzyło ogień do żołnierzy.

"Ponad 20 osób otworzyło ogień do żołnierzy". Odbili 49 zakładników

"Ponad 20 osób otworzyło ogień do żołnierzy". Odbili 49 zakładników

Źródło:
Reuters

Łukasz Smółka został nowym marszałkiem województwa małopolskiego. Radni sejmiku, w którym większość ma PiS, dopiero za szóstym razem porozumieli się co do poparcia dla kandydata własnej partii. Wcześniej pięciokrotnie odrzucili Łukasza Kmitę. Łukasz Smółka był w ostatniej kadencji wicemarszałkiem województwa, wcześniej znany był jako hojnie nagradzany człowiek ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka. Działał także w ochotniczych strażach pożarnych.

Strażak, samorządowiec i człowiek Adamczyka. Kim jest Łukasz Smółka, nowy marszałek Małopolski?

Strażak, samorządowiec i człowiek Adamczyka. Kim jest Łukasz Smółka, nowy marszałek Małopolski?

Źródło:
tvn24.pl

Po wyborze nowego zarządu województwa małopolskiego radna PiS Barbara Nowak złożyła swój mandat. To akt sprzeciwu wobec działania polityków tej partii, którzy wykazali się nieposłuszeństwem względem prezesa Jarosława Kaczyńskiego. - Zdrajcy nie powinni zasiadać na wysokich stanowiskach i dostawać nagrody za to, co zrobili - powiedziała dziennikarzom.

Barbara Nowak złożyła mandat radnej. "Zdrajcy nie powinni dostawać nagród"

Barbara Nowak złożyła mandat radnej. "Zdrajcy nie powinni dostawać nagród"

Źródło:
tvn24.pl

Kapitan piłkarskiej reprezentacji Francji Kylian Mbappe uważa, że zagłosowanie w drugiej turze wyborów parlamentarnych, która odbędzie się w niedzielę 7 lipca, to konieczność, zwłaszcza że wynik pierwszej tury był "katastrofalny".

Mbappe: nie możemy oddać władzy w ręce tych ludzi

Mbappe: nie możemy oddać władzy w ręce tych ludzi

Źródło:
PAP

Pół żartem, pół serio lekarze zastanawiają się, czy przeszczep wątroby, który wykonali, będzie refundowany, bo był tylko tymczasowy. Lekarze wszczepili pacjentce wątrobę zmarłego dawcy, ale tylko na czas, aż jej wątroba się zregeneruje. No i udało się.

Po wypadku straciła 80 procent wątroby. Nową dostała na 11 dni. "To jest pierwsza taka operacja na świecie"

Po wypadku straciła 80 procent wątroby. Nową dostała na 11 dni. "To jest pierwsza taka operacja na świecie"

Źródło:
Fakty TVN

W mediach pojawiły się nieoficjalne informacje o planowanym spotkaniu premiera Węgier Viktora Orbana z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Na doniesienia mediów zareagował premier Donald Tusk. "Plotki o pańskiej wizycie w Moskwie nie mogą być prawdziwe" - napisał po angielsku premier i oznaczył Orbana we wpisie na platformie X.

Tusk zaczepia Orbana w sieci. "Plotki nie mogą być prawdziwe. Czy jednak mogą?"

Tusk zaczepia Orbana w sieci. "Plotki nie mogą być prawdziwe. Czy jednak mogą?"

Źródło:
PAP

- Wydatki na obronność w deklaracji ministra obrony narodowej nie ulegną obniżeniu - powiedział w "Faktach po Faktach" Jacek Siewiera. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego był także pytany o to, z jakim celem polska delegacja uda się na szczyt NATO w Waszyngtonie.

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Źródło:
TVN24

Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas swojego przesłuchania na komisji do spraw Pegasusa nie złożył pełnego przyrzeczenia przed swoimi zeznaniami. Komisja wnioskowała o nałożenie grzywny na Kaczyńskiego. Wniosek został pozytywnie rozpatrzony przez Sąd Okręgowy, ale od tej decyzji odwołał się prezes PiS. Sąd Apelacyjny utrzymał jednak w mocy postanowienie sądu I instancji.

Kaczyński odwoływał się od grzywny. Jest decyzja sądu

Kaczyński odwoływał się od grzywny. Jest decyzja sądu

Źródło:
PAP

Przedstawiamy apel wydawców mediów cyfrowych skierowany do polityków. Ma zwrócić uwagę na regulacje odnośnie relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z treści mediów, obracając nimi, monetyzując, ale nie dzieląc się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy.

Polskie media apelują do polityków

Polskie media apelują do polityków

Wielu wydawców mediów regionalnych przyłączyło się do protestu dotyczącego nierównych relacji z platformami cyfrowymi. Po opublikowaniu na Facebooku wpisów z wyrazami poparcia akcji, zostały one momentalne zablokowane, a w niektórych przypadkach zawieszano całe profile lokalnych portali. - Odebraliśmy to jako pogrożenie palcem przez Facebooka - siedźcie cicho, bo jak będziecie fikać, to zablokujemy wam Facebooka - mówi w rozmowie z sekcją biznesową portalu tvn24.pl dziennikarz serwisów lokalnych ziemiadebicka.pl, mojepieniny.pl i mojebieszczady.com.pl Krzysztof Czuchra.

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Opublikowali post, momentalnie zniknęli z Facebooka. "To pogrożenie palcem"

Źródło:
tvn24.pl

Pierwsza prezes Sądu Najwyższego domagała się blisko 400 tysięcy złotych od państwa za pełnienie funkcji dyrektora Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury (KSSiP). Jak podaje "Rzeczpospolita", Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił jej pozew i uznał jej roszczenia za bezzasadne.

Manowska chciała blisko 400 tysięcy złotych. Jest decyzja sądu

Manowska chciała blisko 400 tysięcy złotych. Jest decyzja sądu

Źródło:
"Rzeczpospolita"

Proboszcz parafii w Rzejowicach pod Radomskiem był pijany podczas pogrzebu i usnął w jego trakcie - donosi "Gazeta Radomszczańska". Duchowny mszę rozpoczął od kazania, a potem zasnął w trakcie jej odprawiania. - Pogrzeb musiał dokończyć inny duchowny - przekazuje ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik częstochowskiej kurii.

Pijany ksiądz usnął na pogrzebie. Ceremonię musiał dokończyć inny duchowny

Pijany ksiądz usnął na pogrzebie. Ceremonię musiał dokończyć inny duchowny

Źródło:
tvn24.pl, Gazeta Radomszczańska

Apel brzmi dramatycznie, ale sprawa jest wyjątkowej powagi. "Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!" - nagłówki tej treści są dziś w gazetach, na portalach, można je usłyszeć i zobaczyć w radiu i telewizji. Problem polega na tym, że globalni giganci technologiczni bezkarnie i nieodpłatnie przejmują treści tworzone przez dziennikarzy. Zarabiają krocie, a zyski transferują za granicę.  

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Źródło:
Fakty TVN

Polskie media protestują przeciwko nowelizacji ustawy o prawie autorskim. Wydawcy ostrzegają, że obecnie proponowane przepisy są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Z tym samym problemem mierzą się media także w innych państwach - jakie tam znaleziono rozwiązania?   

Apel o zmianę ustawy o prawach autorskich. Jakie rozwiązania przyjęto w innych państwach?

Apel o zmianę ustawy o prawach autorskich. Jakie rozwiązania przyjęto w innych państwach?

Źródło:
BBC, France24, Le Figaro,  Le Monde, Reuters Institute, The Guardian, tvn24.pl

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" debiutuje dzisiaj na platformie Max. Film z tytułowymi tytanami okazał się jedną z najchętniej oglądanych produkcji tego roku. Wszedł na ekrany kin pod koniec marca, zarabiając 194 mln dolarów w sam weekend otwarcia.

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

"Godzilla i Kong: Nowe imperium" do zobaczenia online

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Posłowie nie posłuchali apelu mediów, teraz czas na senatorów. Chodzi o nowelizację ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Jak przestrzegają najwięksi polscy wydawcy, przepisy w kształcie, który przyjął Sejm, są bardzo niekorzystne dla mediów i mogą doprowadzić do zamknięcia wielu z nich. Zapytaliśmy największe koncerny o komentarz do nowych regulacji. Na naszą prośbę odpowiedział Google.

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Dlaczego uchwalana ustawa o prawie autorskim może oznaczać likwidację wielu mediów

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w czerwcu była ponownie najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 5,47 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN także pozostawiły konkurencję w tyle. Z kolei portal tvn24.pl po raz kolejny jest najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Rewelacyjne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy Widzom i Czytelnikom!

Źródło:
tvn24.pl