Do odważnych świat należy. Przekonała się o tym trzyletnia Sofia, która w ubiegłą środę stanęła twarzą w twarz (nie licząc szyby) z dorosłym lwem w ZOO w Wellington (Nowa Zelandia). Gdy zwierzę zaczęło gwałtownie drapać w szybę, dziewczynka pozostała niewzruszona. Całe zdarzenie nagrała jej matka.
Na filmie, który udostępnili rodzice dziewczynki, widać jak Sofia przyciska nos do szyby pomieszczenia, w którym znajdował się lew. Ośmioletni Malik pobudzony tak odważnym zachowaniem, zaczął wspinać się po szybie. Trzylatka pozostała jednak niewzruszona jego zachowaniem i dalej dotykała szyby.
- Byłam bardzo dzielna - powiedziała Sofia po spotkaniu z Malikiem. Okazało się, że tuż przy szybie lew miał schowane jedzenie. - Być może poczuł się zagrożony, że Sofia może spróbować odebrać mu pokarm, albo wolał zjeść właśnie ją - powiedział ojciec dziewczynki, Julian Walker.
Prawdopodobnie dopiero po raz drugi widziałem go, odpowiadającego przez szybę na zaczepki odwiedzających, ale czasem, gdy z nim pracujemy, jest trochę arogancki Paul Horton
Paul Horton, kierownik zespołu zajmującego się drapieżnymi zwierzętami w ZOO, powiedział, że lew jest podatny na wahania nastrojów. - Prawdopodobnie dopiero po raz drugi widziałem go, odpowiadającego przez szybę na zaczepki odwiedzających, ale czasem, gdy z nim pracujemy, jest trochę arogancki - powiedział Horton.
Szyba oddzielająca lwa i dziewczynkę jest zrobiona z żywicy, także nie zagrażało jej niebezpieczeństwo. Mimo to matka Sofii zdenerwowała się, choć nie upuściła aparatu i nie odciągnęła córki od szyby. - Byłem zaskoczony, że moja żona nadal trzyma nieruchomo aparat, zamiast zabrać stamtąd Sofię, ale myślę, że wiedziała, że córka jest bezpieczna - powiedział ojciec trzylatki.
Sofia za miesiąc skończy cztery lata i już zapowiada, że chce znów pojechać do ZOO.
Źródło: Reuters