Miejsce Grecji nadal jest w strefie euro, ale negatywny wynik referendum w sprawie pomocy dla tego kraju pogłębia różnice między Atenami a innymi państwami eurolandu - ocenił w poniedziałek wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Valdis Dombrovskis.
Na konferencji prasowej w Brukseli Dombrovskis podkreślił też, że stabilność strefy euro nie jest zagrożona.
- Nie ma prostego wyjścia z tego kryzysu. Stracono zbyt wiele czasu i okazji - oświadczył wiceprzewodniczący KE ds. euro.
Nie pierwszy raz
Przypomniał, że od 2010 roku europejscy podatnicy wsparli Grecję sumą 184 mld euro. - Komisja Europejska jest gotowa kontynuować prace z Grecją, ale nie może negocjować nowego porozumienia (w sprawie pomocy) bez mandatu od eurogrupy - oświadczył Dombrovskis. Jak zaznaczył, dotychczas eurogrupa nie udzieliła KE takiego mandatu. Dodał, że nie może przesądzić, jaką decyzję w tej sprawie podejmą przywódcy i ministrowie finansów państw eurolandu, którzy spotykają się we wtorek w Brukseli. - Jedno jest bardzo jasne: miejsce Grecji jest i pozostaje w strefie euro - dodał wiceszef KE. - Aby rozwiązać tę bardzo trudną sytuację, wszystkie strony muszą działać odpowiedzialnie dla dobra greckiego narodu - oświadczył Dombrovskis. Według niego priorytetem dla rządu Grecji powinno być szybkie wdrożenie reform, koniecznych dla odbudowy stabilności finansowej, wzrostu gospodarczego oraz rozwiązania problemów socjalnych. - To oznacza odpowiedzialność i szczerość wobec Greków w sprawie możliwych konsekwencji różnych decyzji rządu - powiedział Dombrovskis. Jak podkreślił, negatywny wynik niedzielnego referendum w Grecji sprawia jednak, że możliwość porozumienia się kredytodawców z Grecją stała się bardziej skomplikowana. - Odbudowanie stabilności finansowej w Grecji będzie bardzo trudne bez osiągnięcia porozumienia, bez wiarygodnej strategii jak wyjść z kryzysu - wskazał wiceszef KE. - Jeśli wszystkie strony będą poważnie pracować, znalezienie porozumienia jest możliwe, nawet w tej bardzo skomplikowanej sytuacji - powiedział.
Od nowa
Zdaniem komentatorów grecki rząd wystąpi do strefy euro o nowy program pomocowy oraz redukcję zadłużenia. Pytany o możliwość restrukturyzacji greckiego długu Dombrovskis przypomniał, że eurogrupa zgodziła się na dyskusję na ten temat, jednak dopiero po zakończeniu z sukcesem programu EFSF (Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej). - Zostało to opisane we wnioskach eurogrupy z listopada 2012 roku. Niestety program EFSF nie został zakończony z sukcesem, więc ta oferta nie jest dłużej na stole - wskazał Dombrovskis. Program pomocowy dla Grecji EFSF wygasł z końcem czerwca. Dombrovskis przypomniał też, że instytucje finansowe już 27 czerwca zadeklarowały, że są gotowe zrobić wszystko, co konieczne, by zapewnić stabilność strefy euro. - Mamy wszystko, czego potrzeba, by radzić sobie z sytuacją - zapewnił Dombrovskis. Mamy unię bankową, Europejski Mechanizm Stabilności, a Europejski Bank Centralny wykorzystuje wszystkie dostępne narzędzia, by zapewnić stabilność finansową - wymieniał. W niedzielę przeciwko przyjęciu warunków zagranicznej pomocy mającej ratować kraj przed bankructwem zagłosowało 61,31 proc. uczestników greckiego referendum. Warunki te, oznaczające dalsze oszczędności, poparło tylko 38,69 proc. głosujących.
Autor: mn / Źródło: PAP