Węgry osiągnęły porozumienie z Europejską Wspólnotą Energii Atomowej Euratom w kwestii dostaw paliwa do dwóch nowych reaktorów, które Budapeszt chce budować w mieście Paks przy udziale Rosji - poinformował w środę węgierski rząd.
Rzecznik rządu Zoltan Kovacs powiedział, że osiągnięte porozumienie o podstawach i sposobie zaopatrzenia w paliwo jest do zaakceptowania przez wszystkie strony: Węgry, Euratom i Rosję.
Trudne rozmowy
Budapeszt przyznał 13 marca, że prowadzi negocjacje z Brukselą, która zakwestionowała dostarczanie paliwa z jednego, rosyjskiego źródła do przyszłych reaktorów. Tego samego dnia Komisja Europejska potwierdziła, że ma zastrzeżenia do rosyjsko-węgierskiego kontraktu dotyczącego dostaw paliwa jądrowego do elektrowni atomowej Paks na Węgrzech, podkreśliła jednak, że nie blokuje rozbudowy elektrowni o dwa nowe reaktory. Strony, wg Budapesztu, uzgodniły ostatecznie, że okres rosyjskich dostaw paliwa zostanie ograniczony do 10 lat zamiast pierwotnie planowanych 20. Te uzgodnienia muszą zostać jeszcze zatwierdzone przez Komisję Europejską - pisze AFP. Zaznacza, że w poniedziałek szef kancelarii węgierskiego premiera Janos Lazar spotkał się w Brukseli w tej sprawie z unijnym komisarzem ds. klimatu Miguelem Ariasem Canete. Agencja nie podaje szczegółów ani wyników rozmów.
Z Rosjanami
Na początku 2014 roku Węgry zawarły umowę międzyrządową o rozbudowie elektrowni w mieście Paks z państwowym rosyjskim koncernem Rosatom. Elektrownia jądrowa w Paks, leżącym 100 km na południe od Budapesztu, została zbudowana w latach 80. z wykorzystaniem reaktorów typu radzieckiego. Jej cztery pracujące reaktory zapewniają 40 proc. elektryczności kraju. Na budowę dwóch nowych reaktorów Rosja zobowiązała się udzielić Węgrom kredytu w wysokości do 10 mld euro. Na początku marca parlament Węgier uchwalił ustawę utajniającą na 30 lat kluczowe szczegóły umowy z Rosją.
Autor: mn / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com