Miliarder Richard Branson zadeklarował, że jego spółka Virgin Galactic, planuje pierwszy załogowy lot w kosmos jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
- Zajęło nam to długich 14 lat, tak jak Jeffowi Bezosowi (miliarderowi, właścicielowi Amazona, również rozwijającemu swój projekt kosmicznej turystyki pod nazwą Blue Origin – przyp. red.). Bardzo chcielibyśmy udowodnić naszym krytykom, że się mylili i jestem umiarkowanie pewien, że osiągniemy nasz cel jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia – powiedział Branson w rozmowie z CNN.
Biznesmen zadeklarował również, że będzie pierwszym pasażerem komercyjnego lotu w kosmos. -Bardzo chciałbym polecieć jednym z pierwszych w ogóle lotów w przestrzeń kosmiczną. Niestety nie mogę tego zrobić, dopóki piloci testowi nie zrobią tego kilka razy wcześniej – podkreślił miliarder.
Trzy tysiące kilometrów na godzinę
SpaceShipTwo, samolot przystosowany do poruszania się w przestrzeni kosmicznej, zostanie wyniesiony w powietrze przez statek macierzysty WhiteKnightTwo. Mimo pozytywnego przejścia testów na niższych wysokościach właściciel marki Virgin podkreślił, że pierwsze loty w kosmos będą "tymi niebezpiecznymi.”
Osiągnięcie wysokości, na której będzie można odczuć stan nieważkości, będzie możliwe dzięki gwałtownemu przyśpieszeniu do prędkości 3700 kilometrów na godzinę w niecałe osiem sekund. Lot umożliwi pasażerom kilkuminutowe doświadczenie stanu nieważkości oraz widok Ziemi z kosmosu.
Uskrzydlająca wysokość
W lipcu b.r. VSS Unity, statek powietrzny firmy Virgin Galactic, osiągnął wysokość 52 kilometrów nad poziomem morza. Celem spółki jest możliwość dotarcia na wysokość 80 kilometrów nad powierzchnią Ziemi. Osoby, którym to się uda, otrzymują od amerykańskiego rządu odznakę potwierdzającą dokonanie lotu w kosmos.
Jeśli Virgin Galactic wyśle ludzi w kosmos w zadeklarowanym przez miliardera terminie przed świętami, wyprzedzi - w wyścigu po komercyjne załogowe loty w kosmos dwie inne firmy - Blue Origin Jeffa Bezosa i SpaceX Elona Muska.
Jak podkreśla Branson, w rywalizacji między trzema miliarderami nie chodzi jednak o palmę pierwszeństwa, lecz zagwarantowanie bezpieczeństwa pasażerom.
- Bezpieczeństwo to absolutnie najważniejsza kwestia, jeśli planujesz wysyłać ludzi w kosmos - podkreśli miliarder. – Ani ja, ani Jeff, ani Elon nie ścigamy się, aby być tym pierwszym - podkreślił.
- Virgin Galactic pierwsza osiągnie ten cel - dodał jednocześnie.
Autor: ah / Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe