Nie wszystkie środki udało się odzyskać. Funkcjonariusze organów ścigania przechwycili 3,6 miliarda dolarów z tych funduszy. Zastępca prokuratora generalnego USA Lisa Monaco powiedziała, że to "największa konfiskata finansowa w historii departamentu sprawiedliwości" - poinformował portal stacji CNN.
Małżeństwo oskarżone o wypranie kryptowalut
Jak dodała aresztowanie małżeństwa - 34-letniego Lichtensteina i jego 31-letniej żony Morgan - oznacza zwycięstwo amerykańskich organów ścigania w obliczu licznych kradzieży z platform kryptowalutowych. W ostatnich latach w wyniku ataków na wirtualne giełdy walutowe hakerzy zagarniali jednorazowo setki milionów dolarów.
W oskarżeniu o konspirację w celu prania brudnych pieniędzy małżonkom grozi do 20 lat więzienia. Konspiracja w celu oszukania państwa obciążona jest dodatkowo karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Ponieważ żniwo włamań, w tym ransomware (oprogramowanie, które blokuje dostęp do systemu komputerowego lub uniemożliwia odczyt zapisanych w nim danych, a następnie żąda od ofiary okupu za przywrócenie stanu pierwotnego - red.) wzrosło, organy ścigania bardziej agresywnie śledzą i przechwytują kryptowalutę często używaną przez hakerów-kryminalistów. W minionym roku odzyskały 2,3 miliona dolarów z 4,4 miliona dolarów okupu, który największy system rurociągów dla produktów rafinacji ropy naftowej w USA, Colonial Pipeline, zapłacił rosyjskojęzycznemu gangowi - przypomina CNN.
Przytoczyła też wypowiedź współzałożyciela firmy Elliptic zajmującej się analizą kryptowalut Toma Robinsona, który ocenił, że nawet gdy stosowane są wyrafinowane techniki prania pieniędzy organy ścigania są w stanie wykryć sprawców.
OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>
Kryptowaluty. Wątpliwości
Krypotwaluty cieszą się popularnością ze względu na swą relatywną anonimowość oraz wahania wartości, które stwarzają możliwości uzyskania większych zysków niż poprzez inwestowanie na tradycyjnych giełdach światowych. Jednak zmienność bitcoina i jego niejasny status prawny budzi wątpliwości, czy faktycznie mógłby kiedyś zastąpić tradycyjne waluty w codziennych transakcjach.
Kilka miesięcy temu przed inwestowaniem w bitcoina przestrzegał prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Stwierdził, że trzeba być ostrożnym i nie angażować istotnej części swoich oszczędności. Nawiązał też do tulipomanii, która znana jest jako najstarsza bańka giełdowa – miała miejsce w XVII wieku.
Przed inwestycjami w kryptowaluty ostrzegała też Komisja Nadzoru Finansowego. KNF zwróciła uwagę, że wiążą się one z wysokim ryzykiem, a sam rynek jest nieregulowany. Oznacza, że brak jest szczegółowych i systemowych rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo inwestorów, którzy na nim działają. Urząd wskazywał też jednocześnie, że rynek kryptowalut oraz kryptoaktywów charakteryzuje się wysoką zmiennością.
Czytaj także: BITCOIN - INNOWACYJNY SPOSÓB NA NISZCZENIE NASZEJ PLANETY
Autorka/Autor: kris/ams
Źródło: PAP, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock