Na poniedziałek zapowiadane są utrudnienia w ruchu lotniczym w całych Włoszech. W godzinach 10.00-14.00 odbędzie się ogólnokrajowy strajk pracowników całej tej branży, zarówno załóg samolotów, jak i personelu naziemnego. Część swoich połączeń odwołała między innymi Alitalia.
Akcję na znak protestu przeciwko sytuacji w całym sektorze ruchu lotniczego ogłosiło sześć branżowych związków zawodowych.
W wydanym komunikacie podkreśliły one, że z powodu konkurowania między liniami lotniczymi pogarsza się sytuacja pracowników i dochodzi do praktyk "dumpingowych" w kwestii kontraktów.
Strajk we Włoszech
O możliwych trudnościach informują wszystkie linie lotnicze, które mają na poniedziałek zaplanowane połączenia do Włoch i wyloty z tego kraju. Do strajku, w którym uczestniczyć będą pracownicy lotnisk oraz przede wszystkim przeżywających trudności linii Alitalia dołączyły też załogi przewoźnika Air Italy. Tam akcja strajkowa potrwa dobę z przerwą na poranne i wieczorne godziny nasilenia ruchu lotniczego. Alitalia, dla której wciąż nie znaleziono rozwiązania jej poważnych kłopotów, odwołała 95 z 550 lotów. Chodzi o połączenia między innymi: Mediolan Linate - Londynu, Rzym Fiumicino - Paryż, Lamezia Terme - Rzym Fiumicino, Reggio di Calabria - Mediolan-Linate, Neapol - Rzym Fiumicino, Bolonia - Rzym Fiumicino, Genua - Rzym Fiumicino, Turyn - Roma Fiumicino, Wenecja - Rzym Fiumicino.
Jak możemy przeczytać w komunikacie włoskiego przewoźnika, pasażerowie, którzy zakupili bilet w przypadku odwołania lub zmiany rozkładu lotów, "mogą zmienić rezerwację bez dodatkowych opłat lub poprosić o zwrot kosztów biletu (tylko wtedy, gdy lot został odwołany lub został opóźniony o więcej niż 5 godzin) do 1 kwietnia".
Na razie nie ma informacji o odwołanych połączeniach z i do polskich lotnisk.
Autor: mb//dap / Źródło: PAP, tvn24bis.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock