Rosyjska gospodarka ma coraz więcej problemów wynikających z nałożonych sankcji - ocenili analitycy Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Wskazali, że Rosja już na początku drugiego kwartału osiągnęła deficyt budżetowy założony na cały rok. Według ekspertów nie należy jednak lekceważyć wysiłków Kremla. "Niezbędne jest wprowadzenie dodatkowych sankcji w celu ograniczenia możliwości finansowania przez Rosję machiny wojennej" - napisano w najnowszym "Tygodniku Gospodarczym PIE".
Polski Instytut Ekonomiczny zwrócił uwagę, że rosyjska gospodarka ma coraz więcej problemów. Wytłumaczono, że wynikają one z nałożonych sankcji, ale nie są one odzwierciedlone w PKB.
"Według najnowszych opublikowanych danych, gospodarka Rosji w pierwszym kwartale br. zmniejszyła się o 1,9 proc. względem roku poprzedniego. Obecne odczyty głównych wskaźników makroekonomicznych Rosji są lepsze niż prognozy, ale nie jest to efekt dobrze prosperującej gospodarki, lecz zwiększonych wydatków wojennych. Rosja ma natomiast kryzys strukturalny. Sankcje uderzyły w wiele branż przemysłowych" - napisano.
Wycofanie się wszystkich agencji ratingowych z Rosji
Wskazano, że sankcje uderzyły w główne gałęzie przemysłu. "Wprawdzie wskaźnik PMI utrzymuje się powyżej 50 pkt. od maja 2022 r., jednak 58 proc. rosyjskich przedsiębiorców przemysłowych przyznaje, że sankcje miały negatywny wpływ na ich działalność. Tylko przedsiębiorstwa, które zdołały przekształcić swoją działalność na zorientowaną wokół sektora obronnego radzą sobie dobrze" - podkreślono.
Analitycy PIE zaznaczyli, że Rosja już na początku drugiego kwartału osiągnęła deficyt budżetowy założony na cały rok. "Ministerstwo Finansów Rosji w miesięcznym sprawozdaniu budżetowym wskazało, że deficyt przez pierwsze cztery miesiące 2023 r. wyniósł 3,4 bln RUB. Ustawa budżetowa na 2023 r. zakładała poziom 2,9 bln RUB. Wzrost deficytu związany jest z wydatkami na zbrojenia".
Oceniono, że finansowanie budżetu staje się coraz bardziej skomplikowane. "Wyższa Szkoła Ekonomii w Moskwie zwraca uwagę, że obecnie zaciąganie zagranicznego długu jest praktycznie niemożliwe. Sytuację tę spowodowało wycofanie się wszystkich agencji ratingowych z Rosji w ramach sankcji. W tej sytuacji nikt nie jest w stanie właściwie ocenić ryzyka związanego z zakupem rosyjskich obligacji. Ekonomiści zauważają także problem braku wystarczających środków w krajach, które są przyjazne Rosji. Odcięcie Rosji od możliwości zaciągania pożyczek zagranicznych zdecydowanie pogorszyło stan jej finansów publicznych" - wyjaśniono.
Wprowadzenie następnych sankcji
Według ekspertów nie należy jednak lekceważyć wysiłków Kremla. Napisano, że niezbędne jest wprowadzenie dodatkowych sankcji w celu ograniczenia możliwości finansowania przez Rosję machiny wojennej. "Rosyjscy ekonomiści przyznają, że ich rząd musi kontynuować politykę zastępowania importu krajowymi produktami przez co najmniej następne 2 lata, ponieważ gospodarka Rosji jest wciąż silnie zależna od technologii zachodnich" - czytamy w "Tygodniku Gospodarczym".
Źródło: TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock