Gazprom poinformował o spadku zysku netto w 2022 roku o ponad 40 procent do 1,226 biliona rubli, co stanowi równowartość 15,77 miliarda dolarów. Powodem miała być podwyżka podatków w drugiej połowie roku - tak podał rosyjski koncern energetyczny.
Zachód w 2022 roku wprowadził szereg sankcji przeciwko Rosji i tamtejszym spółkom w związku z inwazją Moskwy na Ukrainę. Eksport gazu przez Gazprom, co stanowi kluczowe źródło przychodów koncernu, nie został bezpośrednio objęty sankcjami, ale wielkość eksportu spadła o prawie połowę, do 101 miliardów metrów sześciennych.
"Uważamy przedstawione wyniki za słabe. Poza tym zarząd nie ogłosił dywidendy za drugą połowę 2022 roku" - podał Sinara Investment Bank. "Wiadomość jest dość rozczarowująca z punktu widzenia atrakcyjności inwestowania w Gazprom" - ocenił rosyjski bank, dodając, że zaleca sprzedaż akcji spółki energetycznej.
Akcje Gazpromu, notowane na moskiewskiej giełdzie, potaniały o około 4 proc.
Rosyjski gaz w Europie
W ubiegłym roku od prac konserwacyjnych zaczęły się problemy z przesyłem gazu przez Nord Stream 1. Gaz przez rurociąg z Rosji do Niemiec przestał płynąć 31 sierpnia. Gazprom oświadczył, że wyłączenie nastąpiło z przyczyn technicznych. W tygodniach poprzedzających tę decyzję przez gazociąg przesyłano tylko około 20 proc. surowca.
Dostawa gazu przez NS1 została wstrzymana już wcześniej na kilka dni w lipcu. Wtedy jednak odbywały się coroczne prace konserwacyjne. W czasie lipcowej przerwy konserwacyjnej doszło do sporu między Zachodem, zwłaszcza rządem Niemiec, a Rosją. Chodziło o turbinę, która po pracach serwisowych, wykonywanych przez producenta (Siemens Energy) w Kanadzie, powróciła do Niemiec.
Pod koniec kwietnia 2022 roku Gazprom jednostronnie wstrzymał dostawy gazu do odbiorców w Polsce w ramach kontraktu jamalskiego. Według Gazpromu powodem było odrzucenie przez PGNiG płatności za gaz w rublach. Wcześniej dekret w tej sprawie podpisał prezydent Rosji Władimir Putin. Spółka EuRoPol Gaz na początku maja br. wezwała rosyjski koncern do arbitrażu.
Rosyjski gaz nadal płynie do Europy m.in. przez gazociągi biegnące przez terytorium Ukrainy.
Rosja zabiega o zwiększenie eksportu gazu ziemnego do Chin. Moskwa prowadzi rozmowy z Pekinem na temat budowy drugiej nitki rurociągu Power of Siberia 2, o przepustowości 50 mld metrów sześciennych rocznie. To mniej więcej tyle, ile wynosiła przepustowość nieczynnego gazociągu Nord Stream 1.
Obecnie Rosja zaopatruje Chiny tylko jedną nitką Power of Siberia, który do 2025 roku ma osiągnąć pełną przepustowość na poziomie 38 mld m sześc. rocznie.
W ostatnich dniach minister energetyki Kazachstanu informował, że Kazachstan i Rosja ustaliły trasę przyszłego gazociągu, który ma obsługiwać dostawy między dwoma krajami. Inwestycja ma też pozwolić na zwiększenie przesyłu gazu do Państwa Środka.
Źródło: Reuters, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Konstantin Lenkov / Shutterstock.com