Ropa z Wenezueli już w przyszłym miesiącu może trafić do Europy. Odbiorcami mają być włoski koncern naftowy Eni i hiszpański Repsol - poinformowała Agencja Reutera, powołując się na pięć osób zaznajomionych ze sprawą.
Jedna z osób poinformowała, że ilość ropy z Wenezueli, jaką otrzymają Eni i Repsol, nie jest duża, a wpływ na światowe ceny ropy będzie niewielki. Jednak zgoda Waszyngtonu na wznowienie długo zamrożonych dostaw surowca z tego kierunku do Europy może stanowić symboliczny impuls dla prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro - oceniła Agencja Reutera.
W połowie maja agencja AP informowała, że rząd USA zamierza złagodzić niektóre sankcje gospodarcze nałożone na Wenezuelę, co ma odblokować możliwość sprowadzania ropy z tego kierunku do Europy.
Dawid Czopek, zarządzający w Funduszu Inwestycyjnym Polaris, mówił niedawno na antenie TVN24 BiS, że Wenezuela, obok Iranu, jest tak naprawdę "największą nadzieją świata", by zastąpić surowiec z Rosji. - Te państwa mają największe możliwości, jeżeli chodzi o zwiększenie wydobycia ropy naftowej. Pewne możliwości ma Arabia Saudyjska, pewne możliwości są w krajach afrykańskich, ale te dwa kraje, czyli Iran i Wenezuela, wymienia się jako takie główne źródła, skąd można w przyszłości - ale to są kwestie kwartałów, a nie miesięcy - pozyskiwać ropę - mówił Czopek.
Wenezuelska ropa może popłynąć do Europy
Według źródeł, Departament Stanu USA dał na piśmie obu firmom zgodę na wznowienie dostaw. Administracja prezydenta USA Joe Bidena ma nadzieję, że wenezuelska ropa pomoże Europie zmniejszyć zależność od Rosji i przekieruje część dostaw płynących z Wenezueli do Chin. Innym celem jest nakłonienie Maduro do wznowienia rozmów politycznych z wenezuelską opozycją - powiedziały źródła Reutersa.
Jak czytamy, dwie europejskie firmy energetyczne, które mają spółki joint venture z wenezuelską państwową firmą naftową PDVSA, mogą zaliczyć dostawy ropy na poczet niespłaconych długów i opóźnionych dywidend.
Zezwolenia na dostawy wenezuelskiej ropy do Europy miały zostać wydane w maju. Firmy Eni i Repsol nie odpowiedziały na prośbę o komentarz. Kluczowym warunkiem - jak powiedział jeden z rozmówców agencji - jest to, że otrzymana ropa "musi trafić do Europy. Nie może być odsprzedawana gdzie indziej".
Waszyngton uważa, że PDVSA nie skorzysta finansowo na tych transakcjach w przeciwieństwie do sprzedaży surowca do Chin. Z przytoczonych danych wynika, że Państwo Środka stało się największym odbiorcą wenezuelskiej ropy, aż 70 proc. miesięcznych dostaw trafia do tamtejszych rafinerii. Ponadto Agencja Reutera zwróciła uwagę, że Chiny nie dołączyły do zachodnich sankcji nakładanych na Moskwę i mimo apeli USA nadal kupują rosyjską ropę i gaz.
Amerykańskie sankcje wobec Wenezueli
Agencja Reutera przypomniała, że USA wcześniej nie udzieliły podobnych zgód na odbiór wenezuelskiej ropy m.in. amerykańskiemu koncernowi Chevron, indyjskiemu Oil and Natural Gas Corp czy francuskiej spółce Maurel & Prom. Powyższe firmy również miały lobbować w departamentach stanu i skarbu USA, by móc przyjąć ropę w zamian za miliardy dolarów długów ze strony kraju z Ameryki Południowej. Do wstrzymania dostaw doszło w połowie 2020 roku w trakcie kampanii "maksymalnego nacisku" prowadzonej przez ówczesnego prezydenta USA Donalda Trumpa. W ramach kampanii ograniczono eksport ropy z Wenezueli, co miało przyczynić się do obalenia Maduro.
Wiceprezydent Wenezueli Delcy Rodriguez w ubiegłym miesiącu wyraziła nadzieję, że amerykańskie zabiegi "utorują drogę do całkowitego zniesienia nielegalnych sankcji, które dotykają cały naród".
W marcu br. administracja Joe Bidena prowadziła rozmowy na najwyższym szczeblu z rządem w Caracas. Wenezuela uwolniła dwóch z co najmniej 10 uwięzionych obywateli amerykańskich i obiecała wznowić rozmowy wyborcze z opozycją. Maduro nie ustalił jednak jeszcze daty powrotu do stołu negocjacyjnego - zaznaczyła Agencja Reutera.
Republikanie i niektórzy przedstawiciele Partii Demokratycznej sprzeciwiają się złagodzeniu amerykańskiej polityki wobec Maduro. Waszyngton zastrzega, że dalsze złagodzenie sankcji będzie uzależnione od postępu w kierunku zmian demokratycznych w Wenezueli.
Wenezuela jest pogrążona w kryzysie politycznym, trwającym od stycznia 2019 roku. Wtedy to Nicolas Maduro po nieuznanych przez opozycję wyborach rozpoczął nową kadencję jako prezydent kraju.
Źródło: Reuters, TVN24 Biznes
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock