- Pod górą spędziliśmy 21 dni, atak szczytowy nastąpił dopiero 19. dnia - mówił o swojej wyprawie w góry Palmiru Radosław Woźniak. Jak dodał atak na siedmiotysięcznik wymaga odpowiedniego przygotowania organizmu. - Pierwsze 2-3 tygodnie po powrocie organizm wciąż ma naprodukowane krwinek więcej, więc wydolność i kondycja jest dużo lepsza - podkreślił Woźniak. Materiał z cyklu "Pokaż nam świat".
Zwiedzasz świat? A może mieszkasz za granicą? Ten gorący temat jest dla Ciebie! Czekamy na Twoje zdjęcia, filmy i relacje. Pokaż nam świat widziany z Twojej perspektywy. Mogą to być zarówno relacje z wydarzeń, jak i zdjęcia okolicy, w której się znajdujesz. Pokażemy je w naszym portalu, a także od poniedziałku do piątku o 11.30 i 13.30 na antenie TVN24 BiS.
Autor: mb / Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: Radosław Woźniak