Po wprowadzeniu na terenie Unii Europejskiej paszportów covidowych na lotniskach widoczne są duże kolejki, a czas odprawy wydłużony został pięć razy - tak sytuację w różnych europejskich portach lotniczych opisuje włoski dziennik "Corriere della Sera". Przedstawiciele branży lotniczej ostrzegają w liście do szefów państw UE, że ryzyko jeszcze większego chaosu na lotniskach w nadchodzących tygodniach jest realne.
Gazeta przytacza pierwsze obserwacje linii lotniczych, które odnotowały, że w krajach UE stosuje się różne procedury związane z przekraczaniem granic bez żadnej koordynacji. Jak zauważa, obecnie pasażerowie w państwach Unii tracą na lotniskach średnio półtorej godziny więcej niż wcześniej.
Problemy pasażerów
Największy włoski dziennik podaje różne przykłady problemów, z jakimi muszą liczyć się pasażerowie: wyniki negatywnych testów na obecność koronawirusa bywają nieuznawane, a jednocześnie prosi się o nie tylko niektóre osoby.
W jednych krajach formularze z danymi osobowymi trzeba wypełnić online, a w innych na papierze. Czasem na lotniskach brakuje jeszcze czytników paszportów covidowych.
"Istnieje ryzyko, że lato stanie się w Europie biegiem z przeszkodami i upłynie pod znakiem wielogodzinnych kolejek do odprawy, bo od podróżnych wymaga się spełnienia różnych warunków"- zaznacza gazeta.
Informuje, że międzynarodowe organizacje zrzeszające linie lotnicze oraz lotniska krytykują to, że wśród 27 państw Unii Europejskiej jest co najmniej 10 różnych sposobów weryfikacji tego samego cyfrowego certyfikatu COVID.
To zaś, argumentują, nie tylko nie pomoże w ożywieniu sezonu turystycznego , ale grozi tym, że setki tysięcy ludzi utkną na lotniskach.
Jak się zaznacza, już widać wyraźnie konsekwencje wejścia w życia unijnej przepustki. Odprawa wydłużyła się pięć razy i obecnie każdy spędza przy niej około 12 minut.
List do szefów państw i rządów krajów UE
Cytowany w artykule William Walsh, dyrektor generalny Międzynarodowego Stowarzyszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) oświadczył: - Kiedy ruch powróci do poziomu 75 procent tego sprzed pandemii w 2019 roku, czas od przekroczenia drzwi terminalu do wejścia do samolotu może sięgnąć sześciu godzin z powodu kontroli sanitarnych podczas odprawy czy na granicy.
Dlatego grupa stowarzyszeń działających w lotnictwie cywilnym w Europie napisała do szefów państw i rządów krajów UE list, w którym wyrażono ubolewanie z powodu braku koordynacji działań i kontroli. W liście zawarto ostrzeżenie, że ryzyko jeszcze większego chaosu na lotniskach w krajach UE w nadchodzących tygodniach jest realne. Trzeba zrobić wszystko, by pasażerowie nie stracili cierpliwości - konstatuje "Corriere della Sera".
Źródło: PAP