Prezes spółki Orlen Trading Switzerland Samer Awad brał udział w nielegalnym obrocie ropą naftową pochodzącą z objętego sankcjami Iranu. Menedżer wybrany przez ekipę Daniela Obajtka wielokrotnie kontaktował się z osobami uznanymi przez amerykański Departament Sprawiedliwości za wspierające międzynarodowy terroryzm - podał Onet, powołując się na dowody zdobyte razem ze szwajcarską redakcją SRF.
Polski portal napisał, że "przeciwko powołaniu na prezesa spółki Orlen Trading Switzerland (OTS) Samera Awada - Libańczyka z polskim paszportem - protestowały służby bezpieczeństwa Orlenu". Przy czym "zarzucały mu związki z terrorystycznym Hezbollahem i udział w nielegalnym obrocie irańską ropą".
"Onet we wspólnym śledztwie prowadzonym z szwajcarskim publicznym radiem i telewizją zdobył dowody na te związki. Polska prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w sprawie utraty przez OTS kwoty 1,6 mld zł z tytułu zaliczek na zakup wenezuelskiej ropy, które spółka przekazała tajemniczym pośrednikom. Paliwo nigdy do Polski nie dotarło" - napisano w artykule.
Onet: szef spółki Orlenu utrzymywał kontakty z ludźmi wspierającymi terroryzm
Jak podał Onet, "według ustaleń orlenowskich "bezpieczniaków" jeszcze przed zatrudnieniem w OTS, Awad mógł mieć związki z funkcjonującym w Libanie, ale sponsorowanym przez Iran Hezbollahem i brać w przeszłości udział w nielegalnym obrocie ropą z tego kraju, objętego sankcjami przez większość demokratycznych państw świata".
"O Samerze Awadzie piszą jako o 'Libańczyku powiązanym z organizacją Hezbollah, podejrzewaną o udział w omijaniu międzynarodowych sankcji nałożonych na Iran (sprzedaż ropy irańskiej jako pochodzącej z Jemenu)'. Jego zastępcę Marcina Otfinowskiego przedstawiają zaś jako 'zamieszanego w afery korupcyjne i piramidy finansowe badane przez CBA'" - podano w artykule.
Dodano też: "O udziale Roga w jego zatrudnieniu zaś tak: 'M. Róg doprowadził do zatrudnienia wymienionych pomimo negatywnych opinii w tym zakresie ze strony służb specjalnych. W ostatnim czasie M. Róg nakazał przeniesienie niektórych operacji z Biura Handlu Międzynarodowego do szwajcarskiej spółki, w której nie ma nadzoru nad kontrahentami. To, że Awad łamał wcześniej sankcje USA, niesie podwójne ryzyko dla Grupy Kapitałowej Orlen, bo każde naruszenie sankcji międzynarodowych ma wpływ na cały Orlen'".
Kontakty ze spółką podejrzaną o terroryzm
Podkreślono też, że "według dokumentów, w których posiadaniu jest Onet, Samer Awad wielokrotnie kontaktować miał się z Kasimem Oztasem, 41-letnim obywatelem Turcji, dyrektorem zarządzającym w spółce ASB Group".
"Spółka (choć turecka, to formalnie zarejestrowana jest w Gibraltarze) przez amerykański Departament Sprawiedliwości zakwalifikowana została do grona firm służących do finansowania działalności uznawanego za organizację terrorystyczną Korpusu Straźników Rewolucji Irańskiej (IRGC, z ang. Islamic Revolutionary Guard Corps)" - napisał polski portal.
Wskazał też, że "korpus, prócz pełnienia funkcji wewnątrzpaństwowej bezpieki w kraju, zajmuje się finansowaniem międzynarodowego terroryzmu, w tym takich organizacji jak libański Hezbollah i palestyński Hamas".
"W lutym Departament Sprawiedliwości USA skierował do sądu akt oskarżenia przeciwko Oztasowi i sześciu innym mężczyznom, którzy stworzyć mieli siatkę umożliwiającą nielegalny eksport ropy z Iranu - m.in. do Chin i Rosji - mający służyć finansowaniu IRGC" - opisał Onet.
Dodał następnie: "Samego Oztasa amerykańscy śledczy charakteryzują tak: 'Oskarżony Kasim Oztas jest obywatelem Turcji, który pełnił funkcję dyrektora zarządzającego ASB Group of Companies. Oztas ułatwiał komunikację w celu realizacji schematu prania pieniędzy z ropy IRGC między współspiskowcami i odgrywał znaczącą rolę operacyjną w realizacji transakcji na czarnym rynku ropy. Oztas wysyłał i otrzymywał dokumentację w celu realizacji schematu, w tym umowy i projekty umów, sfałszowane dokumenty transakcyjne i instrukcje dotyczące płatności'".
"Samer Awad z Kasimem Oztasem wymieniał e-maile wielokrotnie, ustalając szczegóły różnorakich transakcji na całym świecie. Wynika z nich, że nie tylko się znali, ale również spotykali osobiście. Libańczyk tytułowany jest w korespondencji przemiennie: swoim nazwiskiem lub pseudonimem 'Abu Ali' (czasem 'Abo Ali'). Wielokrotnie dołączany jest jako 'cc' e-maili Oztasa" - podał Onet.
Dodał, że informator z kręgu poprzednich władz Orlenu powiedział: - Sprawa zakupu wenezuelskiej ropy stanęła na zarządzie już po przegranych przez PiS wyborach w 2023 roku. Na ten zakup naciskał przede wszystkim Michał Róg.
"Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w Orlen Trading Switzerland prowadzi od kwietnia Prokuratura Regionalna w Warszawie" - napisano w artykule.
Źródło: onet.pl
Źródło zdjęcia głównego: MOZCO Mateusz Szymanski / Shutterstock