Budowa gazociągu Nord Stream 2 zbliża się do końca. Przewodniczący komisji spraw zagranicznych parlamentów dziewięciu krajów, w tym USA, Polski, Ukrainy i Wielkiej Brytanii, wydali wspólne oświadczenie, w którym wyrazili rozczarowanie w związku z porozumieniem Stanów Zjednoczonych i Niemiec w sprawie gazociągu.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena i niemieckie MSZ kilkanaście dni temu ogłosiły we wspólnym oświadczeniu porozumienie w sprawie zakończenia sporu na temat gazociągu Nord Stream 2. W ramach umowy USA wstrzymują nakładanie sankcji na NS2, zaś Niemcy zainwestują w ukraińskie projekty i zobowiążą się do sankcji w razie wrogich działań Rosji.
Nord Stream 2 - budowa
Porozumienie budzi rozczarowanie przewodniczących komisji spraw zagranicznych Senatu USA Boba Menendeza oraz jego odpowiedników z ośmiu innych krajów. "Kontynuujemy sprzeciw wobec projektu Nord Stream 2 i z żalem przyjmujemy niedawną decyzję Stanów Zjednoczonych i Niemiec w sprawie Nord Stream 2, która wiąże się ze wznowieniem budowy gazociągu" – napisali we wspólnym oświadczeniu politycy z USA, Estonii, Czech, Irlandii, Łotwy, Polski, Ukrainy, Wielkiej Brytanii i Litwy.
Ze strony polskiej pod listem podpisali się szefowie komisji spraw zagranicznych w obu izbach parlamentu: sejmowej - Marek Kuchciński i senackiej - Bogdan Klich. Amerykańskim sygnatariuszem jest Demokrata Bob Menendez z Senatu.
Autorzy oświadczenia przekonują, że Nord Stream 2 będzie dla Rosji "kolejnym narzędziem szantażu wobec Ukrainy", a jego celem jest wzmocnienie rosyjskich wpływów w Europie poprzez "zdominowanie rynków energii". Domagają się też, by jakiekolwiek kolejne decyzje w sprawie Nord Stream 2 były konsultowane z całą "transatlantycką rodziną".
"Co więcej, takie działania dyplomatyczne powinny być podejmowane z myślą o fundamentalnej zasadzie - że sprzeciw wobec rosyjskiej agresji jest w interesie całego NATO, wszystkich członków UE" – czytamy w liście.
Mówiąc o skutkach uruchomienia NS2, parlamentarzyści przewidują, że prawdopodobną reperkusją ukończenia budowy i rozpoczęcia funkcjonowania Nord Stream 2 będzie podważenie rozwoju jednolitego, zliberalizowanego i otwartego rynku europejskiego". Jak dodają, w związku z porozumieniem zawartym między USA i Niemcami, "oczekują od Niemiec jasnego zobowiązania, by zredukować uzależnienie od gazu importowanego z Rosji".
Nord Stream 2 - mapa
Spółka Nord Stream 2 AG poinformowała w ubiegłym tygodniu, ze budowa gazociągu Nord Stream 2 jest ukończona w 99 procentach. Prace nad układaniem rur na dnie Bałtyku zakończył statek Akademik Czerski. Druga rosyjska jednostka, barka Fortuna, kończy układanie swojej części gazociągu.
Zakończenie budowy jest planowane pod koniec sierpnia.
Nord Stream 2, to dwunitkowa magistrala wiodąca z Rosji do Niemiec, ma transportować 55 mld m3 gazu ziemnego rocznie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Nord Stream 2 / Axel Schmidt