Atak Rosji na Ukrainę trwa 26. dobę. Włoska firma Loro Piana, producent kosztownej kurtki, w której prezydent Rosji Władimir Putin wystąpił na wiecu w Moskwie, ogłosiła, że "dystansuje się" od niego i że jest zaangażowana w pomoc dla narodu ukraińskiego. Firma wstrzymała dostawy swoich produktów do Rosji.
Właściciel firmy Pier Luigi Loro Piana powiedział agencji Ansa: "To jasne, po jakiej stronie postanowiliśmy stać".
Firma wstrzymała dostawy do Rosji
Firma, wyjaśnił, wstrzymała dostawy do Rosji i pomaga Ukrainie poprzez organizacje dobroczynne. - Putin powinien zastanowić się, co każe przeżywać narodowi ukraińskiemu - oświadczył włoski biznesmen.
Kurtka, którą prezydent miał w piątek na Łużnikach, kosztowała 12 tysięcy euro, czyli równowartość 1,5 miliona rubli. Przeciętny Rosjanin musiałby na nią pracować ponad dwa lata.
Przemówienie Putina przerwane
Władimir Putin przemawiał w piątek na moskiewskich Łużnikach. W propagandowym wydarzeniu wzięły udział setki tysięcy osób. Zorganizowano je w ósmą rocznicę aneksji Krymu.
Przemówienie rosyjskiego prezydenta - transmitowane przez rosyjską telewizję państwową - zostało nagle przerwane. Zamiast tego pokazano odegrane wcześniej na wydarzeniu pieśni patriotyczne. Putin później wrócił na antenę telewizji.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany przez agencję RIA, tłumaczył, że powodem zdjęcia Putina z anteny była usterka techniczna.
Oglądaj TVN24 na żywo w TVN24 GO
Źródło: PAP