Grecki minister finansów Janis Warufakis rezygnuje ze stanowiska w rządzie. Poinformował o tym w poniedziałek rano na swoim blogu. Jak argumentuje, będzie łatwiej o porozumienie z wierzycielami bez jego uczestnictwa w rozmowach. Na antenie TVN24 Biznes i Świat od rana Raport Specjalny.
W swoim oświadczeniu Warufakis podkreślił, że "jest świadomy" tego, iż niektórzy członkowie strefy euro uważali go za osobę niemile widzianą na posiedzeniach ministrów finansów.
- Z tego powodu dzisiaj opuszczam ministerstwo finansów - dodał.
- Uważam, że moim obowiązkiem jest pomoc Aleksisowi Ciprasowi (premierowi Grecji - red.) w wykorzystaniu, wedle jego uznania, kapitału, którzy Grecy przyznali nam we wczorajszym referendum - powiedział Warufakis.
Jak dodał, "my na Lewicy wiemy jak działać wspólnie. Będę w pełni wspierał premiera Ciprasa, nowego ministra finansów oraz nasz rząd".
- Będę nosił z dumą nienawiść wierzycieli - podkreślił Warufakis.
Rezygnacja Warufakisa to zaskoczenie, ponieważ w niedzielę jego rząd odniósł duży sukces. Grecy zagłosowali na "nie" w referendum dot. warunków pomocy, które stawiają im zachodni kredytobiorcy. A gabinet Aleksisa Ciprasa namawiał do głosowania właśnie za takim rozwiązaniem.
Sam Warufakis jest postacią niezwykle barwną. Znany jest z tego, że na formalne spotkania z zachodnimi politykami przychodzi bez marynarki i krawata (często za to nosi skórę - jak przystało na wielbiciela motocykli). Partnerów ze strefy euro nie oszczędzał też w swoich wypowiedziach - zdarzyło mu się np. nazwać ich terrorystami. Był tak ostrym graczem, że twórcy jednego z niemieckich programów satyrycznych nagrali piosenkę i teledysk, w którym strzela laserami z oczu i niszczy "niemieckie wartości".
Warufakis jest wykładowcą akademickim. Specjalizuje się w teorii gier.
Wyniki referendum
Wczoraj Grecy zagłosowali za odrzuceniem warunków pomocy międzynarodowej. Takie rozwiązanie poparło 61,31 proc. uczestników referendum. 38,69 proc. głosujących poparło zachodnie warunki Frekwencja wyniosła 62,5 proc.
Według części komentatorów może to oznaczać wyjście Grecji ze strefy euro, a nawet Unii Europejskiej.
Autor: mb / Źródło: Reuters