Zależy nam na tym, by w Polsce pojawiło się jak najwięcej innowacyjnych projektów - powiedział w środę w Berlinie premier Mateusz Morawiecki. Jak wskazał, chodzi zwłaszcza o "projekty greenfield, czyli od nowa stawianych fabryk".
- Pokazywałem tutaj, na czym polega nasz nowy model gospodarczy, jak to się dzieje, że Polska, która w jednym czasie stabilizuje swoją sytuację budżetową, jest w stanie sporo wydawać na politykę społeczną, a jednocześnie wypełniać swoje zobowiązania wobec NATO - czyli 2 procent środków wydawanych na politykę obronną i w tym samym czasie wydawać sporo na rozwój infrastruktury - mówił premier dziennikarzom. Według niego "spotkało się to z bardzo dużym zainteresowaniem czołowych działaczy gospodarczych i przedstawicieli biznesu niemieckiego". Jak zaznaczył Morawiecki, wielu z nich rozważa w przyszłości zainwestowanie w Polsce.
- Wielu z nich jest obecnych w Polsce, ale wielu rozważa przyjście do Polski, zainwestowanie w Polsce - powiedział premier.
Inwestycje w Polsce
- Nam zależy na tym, by w Polsce pojawiło się jak najwięcej projektów, zwłaszcza zależy nam, by pojawiało się jak najwięcej projektów greenfield, czyli od nowa stawianych fabryk, zależy nam na projektach innowacyjnych. I o tym też była na tym szczycie mowa - podkreślił Morawiecki. Szef rządu wskazał, że Polska "jest bardzo mocno włączona w europejskie mechanizmy gospodarcze". - Stajemy się lokomotywą wzrostu Europy. Ja myślę, że trzeba być skromnym, ale od czasu do czasu trzeba się też pochwalić; ja mogłem pochwalić tutaj polską gospodarkę, bo dzięki polskim przedsiębiorcom i pracownikom jesteśmy na ustach światowego, niemieckiego, europejskiego biznesu jako kraj, który znakomicie godzi cele społeczne z celami rozwojowymi i jednocześnie potrafi zapewnić stabilność fiskalną, ekonomiczną - powiedział.
Jak ocenił, "polska gospodarka potrafi dobrze nawigować pomiędzy rafami i wyzwaniami gospodarczymi całego świata".
Szef polskiego rządu wziął udział w odbywającym się w Berlinie kongresie ekonomicznym, organizowanym przez koncern medialny Axel Springer. Na spotkanie zaproszono około 60 osób, głównie dyrektorów generalnych spółek giełdowych z listy DAX30 oraz szefów innych niemieckich firm.
Autor: mb / Źródło: PAP