Białoruś musi spłacić w tym roku 4 mld dolarów zadłużenia zagranicznego i w razie problemów ze spłatą podjąć rozmowy w sprawie restrukturyzacji długu - powiedział w czwartek prezydent Alaksandr Łukaszenka na dorocznej konferencji prasowej.
- W tym roku będziemy musieli zwrócić 4 mld dolarów, w przyszłym roku będzie łatwiej - 1,6-1,7 miliarda. Jeśli to będzie trudne, będziemy rozmawiać o restrukturyzacji tego długu - powiedział Łukaszenka.
Niepokój u posiadaczy obligacji
Deklaracja ta, jak zauważa AFP, wzbudziła niepokój u posiadaczy białoruskich obligacji państwowych. O godz. 12.20 czasu polskiego rentowność obligacji o zapadalności w sierpniu 2015 r. osiągnęła 81 proc. na rynkach międzynarodowych; poprzedniego wieczora oprocentowanie tego długu wynosiło 14 procent. - Nie chcielibyśmy brać już więcej kredytów - zapewnił Łukaszenka. Jak dodał, ma zapewnienia, że Rosja wesprze Białoruś w razie potrzeby. Od drugiej połowy grudnia władze Białorusi stopniowo dewaluowały krajową walutę; białoruski rubel stracił na wartości do dolara około 40 procent. Białoruska gospodarka mocno odczuwa skutki sytuacji ekonomicznej w Rosji.
Autor: pp / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: kremlin.ru