Służby kontroli ruchu lotniczego Skeyes poinformowały, że otrzymały rano zgłoszenie o dronie zauważonym nad lotniskiem, co spowodowało zamknięcie lotniska na około 30 minut.
- Każde zgłoszenie musimy traktować poważnie – powiedział Kurt Verwilligen, rzecznik służby. Dodał, że loty zostały już wznowione.
Kolejna taka sytuacja na lotnisku w Liege
Dziennik "Le Soir" poinformował, że ruch lotniczy w Brukseli został na krótko przerwany w czwartek około godz. 21.20 w czwartek, a w Liege - chwilę później, około godz. 22.
Według cytowanego przez gazetę rzecznika firmy Skeyes w przypadku "poważnego zdarzenia" loty są zawieszane na pół godziny - zgodnie ze standardową procedurą. Ruch na lotnisku w Brukseli wznowiono w czwartek już przed godz. 22.
Także wcześniej, we wtorek, drony zauważono nad lotniskami Brukseli oraz Liege. Wówczas spowodowało to przekierowanie wielu samolotów zmierzających do tych portów oraz uziemienie części lotów planowanych do odlotu.
Belgijski rząd zwołał w czwartek nadzwyczajne posiedzenie kluczowych ministrów i szefów służb bezpieczeństwa, by omówić sytuację, którą minister obrony określiła jako skoordynowany atak. Część urzędników sugeruje, że może to być element tzw. wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję, jednak Moskwa stanowczo zaprzecza jakimkolwiek związkom z tymi zdarzeniami.
Incydenty z dronami
Podobne incydenty miały miejsce w ostatnim czasie w kilku krajach, m.in. w Szwecji – tam również w czwartek doszło do tymczasowego zamknięcia lotniska.
W środę wstrzymano ruch lotniczy w niemieckim Hanowerze w związku z zaoberwowanymi dronami. Podobne incydenty pod koniec września zdarzyły się w Kopenhadze i Aarhus w Danii, a także w stolicy Norwegii – Oslo.
Autorka/Autor: /dap
Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock