Japoński koncern motoryzacyjny chce dzielić fabryki z chińską firmą

fabryka samochodow auto moto shutterstock_2451038735
Faryś o sytuacji branży motoryzacyjnej
Źródło: TVN24
Japoński producent samochodów Nissan ogłosił, że jest otwarty na współdzielenie swoich fabryk na całym świecie z chińską państwową firmą Dongfeng w ramach reorganizacji swojego biznesu.

Japońska firma zatrudniająca na całym świecie ponad 133 tys. osób nie wyklucza włączenia marki Dongfeng do "globalnego ekosystemu produkcyjnego Nissana".

W tym tygodniu Nissan, który od dłuższego czasu zmaga się z trudnościami, zapowiedział zwolnienie 11 tys. pracowników i zamknięcie siedmiu fabryk, ale nie podał, gdzie dokładnie nastąpią cięcia.

Nissan planuje ogromne cięcia
Nissan planuje ogromne cięcia
Źródło: Radu Bercan / Shutterstock

Łącznie, redukcja etatów obejmie 15 proc. globalnej siły roboczej Nissana, a firma planuje zmniejszyć produkcję na świecie o jedną piątą, by zredukować koszty.

Nissan współpracuje z kontrolowaną przez Pekin firmą Dongfeng od ponad 20 lat, a obecnie obaj producenci wspólnie produkują samochody w chińskim mieście Wuhan.

Czytaj też: Zwolnienia i zamykanie fabryk. Producent aut w tarapatach

Kłopoty finansowe Nissana

Marki Nissana mają trudności z zaistnieniem na chińskim rynku, który jest największy na świecie, ze względu na ostrą konkurencję, prowadzącą do spadku cen.

Firma boryka się także z częstymi zmianami w zarządzie oraz nieudanymi rozmowami o fuzji z większym rywalem, Hondą. W lutym negocjacje między tymi firmami zakończyły się niepowodzeniem, ponieważ nie udało się osiągnąć porozumienia w sprawie fuzji wartej wiele miliardów dolarów.

Po fiasku rozmów ówczesny dyrektor generalny Makoto Uchida został zastąpiony przez Ivana Espinosę, który wcześniej był dyrektorem ds. planowania i szefem działu sportów motorowych Nissana.

W tym tygodniu Nissan ogłosił roczną stratę w wysokości 670 miliardów jenów (4,6 miliarda dolarów; 3,4 miliarda funtów). Trudną sytuację firmy dodatkowo pogarszają cła nałożone przed prezydenta USA Donalda Trumpa.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Zobacz także: