Pierwsza sesja w tym tygodniu na Wall Street zakończyła się mocnymi wzrostami. Technologiczny indeks Nasdaq 100 znalazł się na najwyższych poziomach w historii. Na rynkach panuje optymizm po zaskakująco dobrych danych z amerykańskiej gospodarki.
Dow Jones Industrial zamknął poniedziałkową sesję ze wzrostem o blisko 460 punktów, czyli 1,78 procent i wyniósł 26 287,03 punktu.
Indeks S&P500 zwyżkował o 1,59 procent i wyniósł 3.179,72 punktu.
Nasdaq Composite poszedł w górę o 2,21 procent, do 10 433,65 punktu.
Na najwyższych poziomach w historii znalazł się technologiczny indeks Nasdaq 100, który zakończył sesję ze wzrostem o 2,54 procent. "Na szczególną uwagę po raz kolejny zasługuje technologiczny indeks Nasdaq, który ponownie znajduje się na najwyższych poziomach w historii, dziś zdołał on wyjść powyżej poziomu 10600 pkt, co oznacza ruch na blisko +2,5 procent względem piątkowego zamknięcia" - wskazał w komentarzu Łukasz Stefanik z XTB.
Cena za jedną akcję Tesli, która wchodzi w skład tego indeksu, w poniedziałek przekroczyła poziom 1371 dolarów, po wzroście 13,48 procent. JPMorgan podniósł cenę docelową akcji spółki po lepszych niż oczekiwano wynikach dostaw w drugim kwartale. Tesla w okresie od kwietnia do czerwca sprzedała ponad 90 tysięcy samochodów elektrycznych.
Po ponad 2 procent wzrosła również wartość akcji spółek technologicznych Apple, Alphabet i Microsoft. O blisko 6 procent poszedł zaś w górę kurs akcji Amazona, tym samym pierwszy raz przekraczając poziom 3 tysięcy dolarów za jedną akcję.
Koronawirus a gospodarka USA
Coraz lepsze nastroje obserwujemy w usługach. Firma Markit podała w poniedziałek, że wskaźnik PMI dla sektora usługowego w USA wyniósł 47,9 punktu w czerwcu, wobec 37,5 punktu miesiąc wcześniej. Konsensus rynkowy wynosił 46,7 punktu. Oczekiwania inwestorów przerósł również wskaźnik ISM dla sektora usługowego, który osiągnął wartość 57,1 punktu, najwyższą od lutego. Tymczasem prognozy mówiły o 50 punktach. Poprzednio odczyt miał wartość 45,4 punktu.
- Gospodarka ma się znacznie lepiej, niż myśli większość ekonomistów. Wyceny na rynku akcji mogą zatrzymać się w obecnym miejscu na jakiś czas, ale myślę, że na jesieni giełdy mogą wystrzelić w górę i S&P500 może wzrosnąć powyżej 4000 punktów - powiedział Jeff Saut, główny strateg inwestycyjny w Capital Wealth Planning.
Sekretarz Pracy USA Eugene Scalia powiedział, że ożywienie gospodarcze po pandemii COVID-19 jest jak dotąd lepsze niż oczekiwano i nie będzie konieczne przedłużenie programu dopłat do zasiłku dla bezrobotnych w wysokości 600 dolarów, który kończy się w tym miesiącu.
Według głównego ekonomisty Moody's Analytics Marka Zandiego ostatnie lepsze niż oczekiwano dane gospodarcze są wynikiem szybkiego ponownego otwarcia firm, lecz to może się odwrócić w sytuacji, gdy pandemia koronawirusa nadal dynamicznie się rozwija w wielu regionach USA.
Do wzrostów na giełdzie przyczyniały się także informacje o nowych transakcjach fuzji i przejęć. Warren Buffett dokonał pierwszego w tym roku dużego zakupu akcji. Jego spółka Berkshire Hathaway kupiła aktywa do przesyłu i magazynowania gazu ziemnego od Dominion Energy za około 10 miliardów dolarów, w tym dług. Akcje Dominion Energy spadły 10 procent, a Berkshire Hathaway zyskał prawie 3 procent.
Ponadto Dominion i Duke Energy zrezygnowały z projektu rurociągu na wybrzeżu Atlantyku o wartości 8 miliardów dolarów, ponieważ długie opóźnienia prawne spowodowały prawie dwukrotny wzrost kosztów projektu.
Akcje Ubera rosły o 6 proc. Agencja Bloomberga podała, że spółka zamierza przejąć firmę kurierską, zajmującą się dostawą posiłków z restauracji Postmates za 2,65 miliarda dolarów.
Źródło: PAP, TVN24 Biznes, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock